Christianitas Christianitas
41
BLOG

Marek Jurek: Przypomnijmy Radzie, czego miała bronić

Christianitas Christianitas Polityka Obserwuj notkę 21

Na czym polega skuteczność działań typu planowanej rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przeciw ochronie życia nienarodzonych? Po pierwsze – na stałej presji na państwa cywilizacji życia, moralnym osaczeniu, stawianiu pod pręgierzem państw, które odrzucają dyktat kontrkultury śmierci. Po drugie – na wspieraniu ataków na cywilizację życia wewnątrz krajów krytykowanych.

Nasza reakcja będzie skuteczna tylko wtedy, jeżeli będziemy działać tak, jak nasi oponenci. Jeżeli w odpowiedzi na ich ataki będziemy budować opinię chrześcijańską w Europie. Jak to można robić, pokazaliśmy parę razy w ostatnich latach. Przypomnę – dla przykładu – tylko dwie uchwały podjęte przez Sejm, gdy kierowałem Izbą. Z lipca’2006, przeciw finansowaniu badań, w których niszczy się życie ludzkiej w fazie embrionalnej; uchwała mówiła, że „instrumentalne wykorzystywanie ciała ludzkiego i niszczenie życia poczętego jest drastycznym naruszeniem praw człowieka. Nie można go usprawiedliwić żadnymi okolicznościami i należy tych praktyk zaniechać, niezależnie od intencji, dla których są podejmowane.” Czy miesiąc wcześniejszą, zawierającą protest przeciw atakom na Polskę w Parlamencie Europejskim, w której „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, utożsamiając się z judeochrześcijańskim dziedzictwem moralnym Europy, [uznał, że] nie może aprobować wprowadzania do dokumentów Unii Europejskiej pojęć w rodzaju «homofobia»”.

Co można zrobić dziś? Nasi posłowie do Zgromadzenia Rady powinni na przykład zgłosić spokojny, ale stanowczy projekt rezolucji, że „państwa,które w swym ustawodawstwie chronią życie nienarodzonych dobrze realizują art. 2 (prawo do życia) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Swobód”. Już samo głosowanie takiej rezolucji przeciwstawiłoby zamachom na prawo do życia nie nieokreślone racje(światopoglądowe? lokalne?) – ale uniwersalne prawo, które jest atakowane. A nawiasem mówiąc – byłoby to przypomnienie nie tylko prawdy moralnej, ale również prawno-historycznej, bo taki był sens tego przepisu, gdy Konwencja była przyjmowana przez państwa Zachodu w RP 1950.

Pismo na rzecz ortodoksji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka