Christianitas Christianitas
61
BLOG

Marek Jurek: Pozycja, której można bronić

Christianitas Christianitas Polityka Obserwuj notkę 22

Szansa, ale na co – zdaje się pytać Profesor Sadurski o racje postulatu niedokonywania przez Prezydenta ratyfikacji przed połową czerwca. Profesor oczywiście inaczej ocenia sam traktat, ale pytanie czy zwłoka ratyfikacyjna tylko odwlecze to, co nieuchronne, czy rzeczywiście będzie ważyć na pozycji politycznej Polski – jest bardzo zasadne. 

Po pierwsze – jest oczywiste, że nawet odrzucenie traktatu (konkretnie w Irlandii) nie zamknie debaty o organizacji Unii. Ta debata będzie trwała dalej. Kwestią otwartą będzie czy będziemy brali w niej realny udział. Możliwość podniesienia na nowo polskich postulatów i warunków jest nie do przecenienia.  

Po drugie – mamy doświadczenia z procesu ratyfikacji Konstytucji dla Europy. Podczas „czasu refleksji”  – między referendami we Francji i w Holandii a prezydencjami Niemiec i Portugalii – pozycję podmiotową zachowały te państwa, które nie ratyfikowały wcześniej traktatu konstytucyjnego. Inne praktycznie wyłączyły się z dyskusji. Twierdzenie, że Polska miałaby silniejszą pozycję przez ostatnie lata, gdyby wcześniej ratyfikowała Konstytucję dla Europy, jest absurdalne. Zatrzymanie ostatniego ratyfikacyjnego kroku na wypadek niewejścia traktatu w życie – to ochrona resztek pozycji Polski. Z perspektywy euromanii czy eurofobii to są sprawy obojętne, ale dla pozycji Polski w Europie – zupełnie kluczowe.

oryginalna notka

Pismo na rzecz ortodoksji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka