Pijarowcy Tuska działają sprawnie i agresywnie. Polska dostała z Unii najwięcej!!!
Po schłodzeniu euforii wychodzi na to, że dostaliśmy malo, że nie najwięcej, ale zdecydowanie mniejniż inni z naszego regionu Europy.
Tusk szermuje kwotami całkowitymi, ale wystarczy przyrównać przyznane kwoty do wielkości kraju a wychodzi, jeśli nie bardzo źle, to przynajmniej słabo. Okazuje się, że Polska otrzyma znacznie mniej pieniędzy w przeliczeniu na osobę.
I tak przeciętny Polsk otrzyma z budżetu Unii 2.784 euro, Litwin już 5.862 euro, mieszkaniec Corwacji 4.186 euro, Portugalczyk 2.925 euro, Czech 2.857 euro, Węgier 3.722 euro, Grek 3055 euro a Belg aż 4.362 euro. Wychodzi na to, że Litwa i Belgia otrzyma z Unii prawie dwa razy więcej niż Polska!! A przecież niektóre z nich to są kraje o wyższym poziomie rozwoju niż Polska.
Ale to nie wszystko. Przyznane kwoty, to nie są realne pieniądze, to tylko promesa. Wcale nie oznacza, że takie pieniądze dostaniemy.
We wnioskach z zeszłotygodniowego szczytu UE znalazły się zapisy, które dotyczą tzw. warunkowości makroekonomicznej. Przywódcy ustalili, że kraje, które zbyt mocno się zadłużają lub nie wypełniają zaleceń czy postanowień umów z KE, będą karane przez zablokowanie im unijnych funduszy.
Poszczytowy dokument mówi, że w przypadku stwierdzenia, że państwo członkowskie nie podjęło wystarczających działań dot. np. procedury nadmiernego deficytu (Polska jest teraz objęta tą procedurą), całość lub część unijnych zobowiązań i płatności zostaje zawieszona. To samo stanie się, gdy państwo nie będzie realizować zaleceń Komisji Europejskiej dot. ogólnych wytycznych polityki gospodarczej czy zatrudnienia.
Jeśli się weźmie pod uwagę gigantyczne zadłużenie Polski, tak budżetu centralnego jak i samorządów, jeśli się weźmie pod uwagę, że aby otrzymać pieniądze z Unii na konkretne projekty trzeba mieć spory tzw. "udział wlasny" to istnieje prawie pewność, że przydzielonych kwot nie wykorzystamy w pełni.
Bo z poprzedniego budżetu 2007-2013 i to w latach niekryzysowych wykorzystaliśmy dotychczas tylko 84% przyznanych kwot. I zapewne do 2015 (można jeszcze wydawać przyznane pieniądze) wskaźnik niewiele się poprawi.
Inne tematy w dziale Polityka