classical_blueslover classical_blueslover
1841
BLOG

Smutny Walc Jana Sibeliusa

classical_blueslover classical_blueslover Kultura Obserwuj notkę 6

 

Valse Triste
 
 
Muzyka ilustrująca teatr ma bardzo długą historię. Prawie tak długą jak sam teatr. W pewnym momencie dziejów osiągnęła swoją wspaniałą formę w postaci opery.
Jednak typowy akompaniament do sztuk ma swoje miejsce do dzisiaj.
 
Taki akompaniament, inaczej nazywany muzyką incydentalną potrafi czasem wyjść poza ramy sztuki dramatycznej i wejść na sale koncertowe. Edvard Grieg zyskał wielką sławę suitą Peer Gynt, która miała tylko wzbogacić dramat o tym samym tytule.
 
Valse Triste  również ma pochodzenie incydentalne. Kuzyn Jana Sibeliusa,  sławny dramaturg fiński  Arvid Järnefelt  napisał sztukę   Kuolema (Śmierć).  Jest to tragedia w trzech aktach. W pierwszym istotną rolę odgrywa taniec bohaterki. Nic dziwnego więc, że Järnefelt poprosił Sibeliusa o napisanie muzyki.
 
Arvid Järnefelt
 
 
Sibelius skomponował sześć utworów o różnym charakterze:
1. Tempo di valse lente - Poco risoluto (Act I)
2. Moderato (Pieśń Paavali’ego: 'Pakkanen puhurin poika', na solo baryton, Act II)
3. Moderato assai - Moderato (Pieśń Elsy: 'Eilaa, eilaa', na solo sopran) - Poco adagio (Act II)
4. Andante (Żurawie, Act II)
5. Moderato (Act III)
6. Andante ma non tanto (Act III)
 
W pierwszej scenie sztuki pojawiają się chłopiec Paavali i jego chora matka. Muzyka ilustrując akcję znaczy bardzo wiele:
„Jest noc. Syn siedzi przy łóżku chorej matki walcząc ze snem. W końcu znużony zasypia. Stopniowo w pokoju pojawia się czerwona poświata. Z oddali słychać dźwięki muzyki. Poświata i muzyka skradają się aż melodia walca wpada do ucha. Śpiąca matka budzi się, wstaje z łóżka w długiej koszuli, która powiewa jak suknia balowa. Chodzi tam i z powrotem falując rękami w takt muzyki, jak gdyby myślała, że znajduje się wśród tłumu gości.
A oni nagle pojawiają się. Dziwne, urojone pary kręcą się i szybują w rytm walca. Umierająca kobieta wiruje między tancerzami. Usiłuje poszukać wzroku gości ale ci po kolei unikają jej spojrzenia. Wyczerpana zapada się w łóżku i muzyka zatrzymuje się. Wkrótce jednak podnosi się, wygładza plisy i siłą woli przywołuje taniec ponownie, z silniejszymi gestami niż poprzednio. Wracają też cienie par wirujących w dzikim szalonym rytmie. Niesamowita radość osiąga kulminację, słychać pukanie do drzwi, których skrzydła są otwarte. Matka płacze z desperacją, widmowe pary znikają. Muzyka zamiera.
Śmierć staje u progu.”
 
Jean Sibelius
 
 
Dramat został wystawiony 2 grudnia 1903 roku. Nie wiem jakie było przyjęcie przez publiczność. Autor chyba nie był zbyt zadowolony ponieważ w 1911 roku dokonał w sztuce sporych poprawek.
 
Jean Sibelius również dokonał zmian w pierwszym utworze. Postanowił go usamodzielnić i opublikować. Stało się to w 1905 roku w wydawnictwie Breitkopf & Härtel. Wydanie było pewniakiem, jako że Sibelius wykonał utwór 25 kwietnia 1904 roku w Helsinkach, a przyjęcie przez publiczność było więcej niż dobre. Wydawnictwo zrobiło świetny interes gdyż kompozytorowi wypłaciło symboliczne tylko wynagrodzenie.
 
Nowa była też nazwa -  Valse Triste,  a dzieło uzyskało numer opusowy 44.
Utwór stał się jednym z najbardziej lubianych kompozycji Sibeliusa. Ten widać wiedział co robi wydzielając tego walca z muzyki do Kuolemy.
 
Valse Triste
 
Spróbował powtórzyć ten sukces z 2 i 3 numerem swej muzyki incydentalnej. Połączył je w jeden utwór i nazwał go Scena z Żurawiami.  Publiczny debiut miał miejsce w Vaasa 14 grudnia 1906 roku. Sibelius nie określił opusu, a utwór ten za życia kompozytora nie został już więcej wykonany. Opublikowano go dopiero w 1973 roku i wtedy nadano mu numer Op. 44, No. 2, a Valse Triste otrzymał Op. 44, No. 1.
 
W 1906 roku Sibelius ponownie wrócił do Kuolemy. Napisał Rondino der Liebenden na orkiestrę smyczkową, adaptując muzykę incydentalną. Nie została wykonana.
Jednak gdy Järnefelt wystawiał w 1911 roku zrewidowaną wersję sztuki, Sibelius zaproponował jako ilustrację Rondino der Liebenden nazwane teraz Canzonettą uzupełnioną o nowy utwór Valse romantique.
 
Sztukę wystawiono w Teatrze Narodowym w Helsinkach 8 marca 1911 roku. Nie był to w żadnej mierze spektakl dobrze przyjęty.
 
Valse Triste
 
 
Sibelius miał nadzieję, że uda się powtórzyć sukces Valse Triste  i bardzo szybko opublikował Canzonettę i Valse romantique jako Op. 62a i Op. 62b. Nic z tego nie wyszło. Ludzie kochali Valse Triste, przeróbki nie.
 
Niekiedy wykonuje się i nagrywa razem Valse triste, Scenę z Żurawiami, Canzonettę i Valse romantique jako nieokreśloną suitę. Suita ta ma obrazować wszystko co Sibelius włożył do teatru w dwu wersjach muzyki do Kuolemy. Nie miało to nic wspólnego z zamierzeniami kompozytora.
 
Bardzo interesujące nagranie Valse Triste  popełnił świetny saksofonista jazzowy Wayne Shorter.  Jestem pewny, że mam to nagranie i chciałem umieścić je w music boxie. No, ale nie umiem znaleźć i nie będzie. Pewnie znajdę później gdy będę szukał czegoś innego.
 

 

Blog o bluesie i pochodnych znajduje się tu: BLUES IS THE BEST

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura