intheclouds intheclouds
4316
BLOG

Kilka godzin po katastrofie ląduje An-72... od zachodu!

intheclouds intheclouds Rozmaitości Obserwuj notkę 72

Co robił tam samolot Antonow An-72 (wojskowy, transportowy), który wylądował 10. kwietnia o godz. 16.12 czasu warszawskiego na lotnisku w Smoleńsku?

Na zdjęciach, znalezionych na białoruskich stronach, widać wyraźnie, że ląduje od strony zachodniej.

http://silverrebel.livejournal.com/587385.html

Dzięki Demonica tłumaczenie:  "Lądowanie AN-72 na lotnisku Smoleńsk-Północ po katastrofie TU-154, polskiego prezydenta. Czas miński 18:12.
AN-72 schodzi ze strony odwrotnej do tej, z której podchodził do lądowania polski TU-154.
Zdjęcia publikuję, żeby pokazać stan pasa startowego i oświetlenie bezpośrednio do niego.
<Zdjęcia robił białoruski reporter SEREBRO (ten od braku żarówek)>". 

i tutaj (zdjęcia 101-104):

http://picasaweb.google.com/silverrebel/cQCfyB#5464740870553800146

 

Pod koniec tego filmu widać tego samego An-72:

 

A jeszcze niedawno świat obiegła taka oto informacja:

"W tej chwili jest tylko jeden kierunek lądowania — ze wschodu na zachód. To właśnie w tym kierunku są nadajniki, które zapewniają wejścia samolotu na prawidłowy kurs lądowania. Od zachodu brak wyposażenia".

 

W wywiadzie dla "Gazety Polskiej' Jarosław Kaczyński powiedział: "Lotnisko w Smoleńsku zostało zamknięte, polecieliśmy zatem do Witebska na Białorusi". 

Jak widzimy nie było zamknięte dla wszystkich samolotów.

 

I jeszcze informacja na innym serwisie białoruskim:
http://nation-sos.info/index.php?option=com_content&task=view&id=440&Itemid=46

"Dzisiaj, na lotnisku w Smoleńsku planowano przylot dwóch polskich samolotów - Jak-40 i Tu-154 - i rosyjskiego An-76. Yak-40 bezpiecznie wylądował o 9:15, czas moskiewski," - powiedział Aleshin".

 

 ------------------------------------

Jeszcze dodam fragmenty ciekawych artykułów:

 

 

http://kozidryngiel.wordpress.com/2010/04/17/katastrofa-pod-smolenskiem/

"Dlaczego samolot Kaczyńskiego lądował ze wschodu na zachód, a nie odwrotnie, z zachodu na wschód?

Dziś już wiemy, że było tylko jedno podejście do lądowania i że nie było żadnej awarii technicznej. Może samolot krążył nad lotniskiem, ale lądował tylko raz – i to od razu fatalnie.

Oś pasa startowego lotniska Severnyj w Smoleńsku jest zbliżona do linii wschód – zachód.

- Zdjęcie #1: http://kozidryngiel.files.wordpress.com/2010/04/map3.png

Podejście z Zachodu jest bezpieczniejsze – bardziej płaski teren i mniej drzew, w które może uderzyć nisko lecąca maszyna.Musi być też rutynowo używane przez rosyjskie samoloty ponieważ nawigacyjne urządzenia do kontroli wysokości lotu, (tzw. outer marker and middle marker) obecne są tylko wzdłuż podejścia z zachodu, to znaczy na zachód od płyty lotniska. Podobne lotnisko Georgievka (Taraz, Kazachstan) ma inner i outer markers wzdłuż obu kierunków podejścia, zarówno ze wschodu jak i z zachodu.

- Zdjęcie #2: http://kozidryngiel.files.wordpress.com/2010/04/georgievka.png

Czyżby brak tych pomocy nawigacyjnych po wschodniej stronie lotniska w Smoleńsku oznaczał, że wschodnie podejście jest tam niepraktykowane i niewskazane w warunkach złej widzialności?

Podejście ze wschodu jest bardzo trudne, zwłaszcza w warunkach ograniczonej widzialności, np. we mgle.Ten fakt jest dobrze znany miejscowym pilotom. Jeden z nich napisał w rosyjskim Forum Awiacyjnym:

„Да землю они искали-разве непонятно,там перед БПРМ низинка,туда и снизились,а перед дорогой рельеф повышается,вот и пошли цеплять…Это мой родной аэродром… „

Tłumaczenie:

„”jeżeli szukali ziemi (podejście z widzialnością) .. to przed radiolatarnią jest nizina a potem teren podnosi się i .. zahaczyli.”

Stwierdzenie: „Это мой родной аэродром…” potwierdza, że to ukształtowanie terenu na ścieżce podejścia jest znane „miejscowym” jako istotne utrudnienie. – (z korespondencji M. G.)

- Zdjęcie #3: http://kozidryngiel.files.wordpress.com/2010/04/profil.jpg

Ponadto, na wschodnim przedłużeniu płyty znajduje się tak zwany Non-Directional Beacon (NDB), który jest horyzontalną anteną kierunkową nie podającą informacji o wysokości lotu oraz lokalizator tzw. systemu PRMG, który nie był w stanie wymienić informacji z nowszym systemem ILS zamontowanym w polskim samolocie.

Obecność mgły świadczy, że nie było silnego wiatru, który zmusiłby samolot do lądowania „pod wiatr”. Silny wiatr rozwiałby mgłę, a mgła była.

W istocie, wiatr był w tym momencie południowo-wschodni, co wskazuje na to, że samolot lądował bardziej „z wiatrem”, niż „pod wiatr”.


Dane pogodowe:

* (1pm) Temp 3°C Dew 2°C Humidity 94% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds east 14.4 km/h / Mist
* (10am) Temp 1°C Dew 1°C Humidity 98% QNH 1026 hPa Visibility 0.5 kilometers Winds SE 10.8 km/h / Heavy Fog
* (7am) Temp 0°C Dew -1°C Humidity 89% QNH 1025 hPa Visibility 4 kilometers Winds ESE 7.2 km/h / Mist
* (4am) Temp 3°C Dew -0°C Humidity 72% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h /
* (1am) Temp 6°C Dew -0°C Humidity 52% QNH 1025 hPa Visibility 10 kilometers Winds SE 7.2 km/h

I jeszcze jedno – profil płyty lotniska unosi się w kierunku na wschód i opada w kierunku na zachód, pozwalając skutecznie wyhamować duże samoloty lądujące w kierunku wschodnim i skutecznie oderwać od ziemi samoloty startujące w kierunku zachodnim. Lądowanie „z górki” i startowanie „pod górkę” wymaga dłuższego pasa.

W prasie było dużo doniesień na temat rozmów jakie prowadziła wieża kontrolna z pilotami polskiego samolotu. Ponoć ostrzegano ich o ciężkich warunkach pogodowych i odradzano im lądowania w Smoleńsku. Kontrola lotu musiała widzieć samolot Kaczyńskiego na radarze. Jeśli już koniecznie chcieli lądować, wydaje się dziwne, że nikt nie doradził pilotom aby lądowali z zachodu na wschód. Pozwolono im podejść ze wschodu. Pozwolono im popełnić pomyłkę. Można jej było uniknąć. Dlaczego tego nie zrobiono?"

----------------------------------

Ciekawy tekst jest też u Almanzora:

Dlaczego Tu-154 lądował od wschodu?

"Ale czy na pewno nastąpiło by przyziemienie tak wczesne? W sobotnie przedpołudnie 10. kwietnia w Smoleńsku rejestrowano wiatr o prędkości 7 do 10 km/h, wiejący z kierunków od wschodniego do południowo/wschodniego.

Czytelnicy, którzy mieli okazję przyglądać się skokom Małysza i jego rywali a także ci co znają nieco aerodynamikę z innych źródeł dobrze wiedzą, że lot w kierunku pod wiatr zwiększa siłę nośną obiektu a wiatr wiejący w plecy ją zmniejsza. Ten efekt można obserwować nawet u skoczka - a co dopiero w specjalnie ukształtowanym aerodynamicznie samolocie. Przy tej samej względem ziemi prędkości lotu samolot lecący pod wiatr staje się jakby lżejszy niż samolot lecący z wiatrem.Regułą jest kierowanie startu i lądowania samolotów pod wiatr a nie z wiatrem jak to uczyniła w tragiczną sobotę obsługa smoleńskiego lotniska.

DLACZEGO?

Za lądowaniem od strony zachodniej przemawiała również płaskość zachodniego dojścia. Nie tylko chodzi o drzewa. Znanym zjawiskiem aerodynamicznym jest występująca przy ziemi poduszka powietrzna, która potrafi "unosić" samolot (lub narciarskiego skoczka) zaskakująco daleko. Również to mogło by uratować wtedy życie wielu, a może nawet wszystkim ... ".

 

----------------------------------------------------

tupolew.blog.onet.pl/Do-ostatnich-metrow-wszyscy-w-,2,ID407188036,n

"Ale my przypuszczamy, że to był ten samolot z ludźmi na pokładzie. Co nie jest możliwe, bo został on skierowany do lądowania z wiatrem, a to jest grzech śmiertelny, niestety dosłownie. Samolot  z ludźmi na pokładzie kieruje się zawsze POD WIATR.

Przyczyna jest prosta, i zna ją każdy kto widział wzór wyrażający energię kinetyczną:

E = ½ mv²

zależną wprost proporcjonalnie od kwadratu prędkości. Tak dzieje się dla wszystkich interesujących nas prędkości. Dnia 10-4-10 wiał w Smoleńsku wiatr WSCHODNI (czyli ze wschodu na zachód) z prędkością ok. 3 m/s.

Lądujący samolot leci w pewnym momencie z prędkością ok. 60m/s, co daje wtedy, gdy musi on lądować z wiatrem, prędkość względem ziemi wynoszącą 63m/s. Gdyby ten sam samolot lądował pod wiatr, czyli z zachodu na wschód, to wówczas jego prędkość względem ziemi wyniosłaby w tym samym momencie 57m/s. Jaka duża jest różnica w ENERGII samolotu lecącego 57m/s w stosunku do tego, który leci 63m/s?

Otóż różnica ta jest dwukrotna. Wynika to z zależności kwadratowej. Pomijając masę i mnożnik, interesująca nas różnica to 32.5/40.

Inaczej mówiąc, lądując pod wiatr, przy 3m/s ciągle jeszcze dość łagodny, choć już wyraźnie wyczuwalny, obniżamy o 1/4 energię którą trzeba będzie wytracać po zetknięciu z ziemią – wytracać przy pomocy hamulców na pasie, lub poszycia kadłuba przy zderzeniu ze zbyt miękkim gruntem przy awaryjnym lądowaniu poza pasem, gdzieś w rzadkim brzozowym lesie. "

 

 

-----------------------------------------------------

A tutaj jeszcze relacja białoruskiego dziennikarza, który był na miejscu "katastrofy":

http://nn.by/?c=ar&i=37230

 

Może ktoś z Was, kto zna dobrze ten język, pomógłby w przetłumaczeniu tego artykułu.

Z tego, co zrozumiałam:

- 10 kwietnia wszystkie wejścia do portu lotniczego były zamknięte. W każdym kierunku droga była zablokowana przez DPS i Milicję.

-można było podejść tylko w okolice dużego skrzydła i zerwanych linii elektrycznych

- według świadków nad lotniskiem pojawił się czerwono-biały samolot. Krążył nad lotniskiem, czasem ukrywał się w gęstej mgle, a następnie próbował zejść, ale zbliżając się do pasa nagle się zachwiał i zaczepił skrzydłem o gałęzie drzew. Potem przeleciał jeszcze ok. 150 metrów i spadł na ogrodzenie lotniska w pobliżu pasa startowego. Wypadek mógł być znacznie poważniejszy, gdyż samolot spadł zaledwie sto metrów od stacji paliw, salonu samochodowego i hotelu

- na miejsce tragedii nie byli dopuszczani dziennikarze poza publiczną, rosyjską stacją telewizyjną

- po konferencji prasowej, która odbyła się w pobliżu hotelu, kiedy opuścił ją Putin, hotelarze zmienili swoje podejście do dziennikarzy, zamknęli kawiarnię i nie pozwolili skorzystać z internetu

 

 

---------------------

 

UPDATE (30.07.10):

Kolejny samolot lądujący tego samego dnia, po godzinie 18:00 (zachód słońca 10.04). Ląduje od strony zachodniej!

 
 
 

 

intheclouds
O mnie intheclouds

"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych, którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych którzy są wytworem samych siebie, którzy choć świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu. Oni chodzą po świecie, a nie świat po nich". Mr Stachura Galeria zdjęć ze Smoleńska: clouds.web-album.org Polecane notki: 1) Czołg i milicja 2) Tu-154 i Jak-40 - czas przelotu do Smoleńska 3) Tusk 7.04 przyleciał wcześniej i się spóźnił 4) Tu-154 lądował 9.04 w takiej samej mgle 5) O trzech samolotach do Smoleńska 6) Tajemnice lotu 7.04.2010 7) Był sobie hangar; Okęcie 2010

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości