Kultura 8.03.2010, 11:43 Kobiety polskie. Zofia Kossak Spośród polskich pisarzy, których dziś nie pamiętamy lub – nie wiedzieć czemu wstydzimy się pamiętać – najbardziej nieprawdopodobnie prezentuje się Zofia Kossak-Szczucka. Ma ona bowiem wszelkie dane –...
Polityka 8.03.2010, 08:41 Rozbiór Ukrainy czy rozbiór Polski Spośród opowiadanych ostatnio politycznych bajek najbardziej śmieszy mnie ta o mającym się dokonać rozbiorze Ukrainy. Nie wiem, kto i w jakim celu ją rozpowszechnia, ale podejrzewam, że intencje tego kogoś nie są do końca...
Kultura 7.03.2010, 11:30 Po co nam Gombrowicz? Za największą szyderę powojennej Polski uważam wstawienie do kanonu lektur szkolnych powieście „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza. Jak to ktoś kiedyś dowcipnie ujął – Mrożek by tego nie wymyślił. Polska...
Kultura 6.03.2010, 11:39 Poczet cwaniaków polskich Towarzyski krajobraz najjaśniejszej Rzeczpospolitej nie byłby pełny, gdyby zabrakło w nim takich postaci. Cwaniak, spryciarz, człowiek z gminu, który toruje sobie drogę ku zaszczytom, inteligentny i pozbawiony przesądów...
Kultura 5.03.2010, 21:23 Dyskretny urok brytyjskich najemników Fajny film wczoraj widziałem. Żyjemy w czasach kiedy z co drugiego filmowego plakatu patrzy na nas krzywa gęba Bruce’a Willysa. Człowiek prawie już zapomniał, że istnieli na świecie niegdyś aktorzy tacy, jak Richard Burton czy...
Polityka 5.03.2010, 14:09 Prorocy w poszukiwaniu wyznawców. O prawicy. Dwojakiego rodzaju zarzuty stawia się dziś polskiej prawicy. Po pierwsze, że jest skłócona i rozproszona. Po drugie, że jest zhierarchizowana i rządzona zamordystycznie przez Jarosława Kaczyńskiego. Zarzuty owe...
Polityka 4.03.2010, 15:15 Czy warto zajmować się Rosją? Stanisław Mackiewicz w swojej „Historii Polski lat 1918-1945” przytacza uroczą anegdotkę dotyczącą Józefa Piłsudskiego. Oto młody Piłsudski podróżujący pociągiem po rozległym imperium ma przesiadkę na...
Polityka 3.03.2010, 10:06 Jak Wojciech Mann zapraszał mnie na spotkanie z Sikorskim W dawnych czasach, kiedy byłem młodym człowiekiem, uczniem jeszcze, mieszkałem wraz z innymi kolegami w przyszkolnym internacie. Nie były to łatwe czasy, ale też nie było one pozbawione pewnego niepokojącego uroku. Prócz nauki...