Usłyszałem dzisiaj w radiu, że P. ministra Arłukowicza ciągnie w lewo.
Wiem, że każdego coś ciągnie w lewo lub prawo. Różnie mają praworęczni i mańkuci. Były testy w trakcie, których ludzie z zawiązanymi oczami, zataczali, większe lub mniejsze, koła w lewo bądź prawo.
Mózg, świadomy wytkniętago celu, koryguje naturalne ciągoty i pozwala zdążać doń optymalną drogą. Najczęściej po prostej!
Mam wrażenie, że nasz ukochany rząd, za cel obrał sobie maksymalne okradanie kraju i obywateli.
Dla niepoznaki, uznał, że istnieje jakaś lewica czy prawica, które krążąc zgodnie z naturalnymi odrucham,i nie dostrzegą, tego celu.
Na początek "sprywatyzował",sobie, pozostały po PRL, majątek, potem, w ramach uszczęśliwienia gawiedzi zdeklarował, że utrzymanie systemu emerytalnego zagwarantują zyski z gazu {g}łupowego.Oczywiście, że te ewentualne wpływy, mogą wspierać system emerytalny za ok.10-15 lat.
Obecni, oszukiwani wielokroć, emeryci, w znakomitej większości opuszczą już ziermski padół, pozostali żadnych emerytur nie dostaną.
Kręćcie się dalej!