Nie otwierać trumien!

Dzisiaj o ile pamiętam w prezencie miały by wyniki ekshumacji (wstępne?) Zbigniewa Wassermana.

Przykryła to oczekiwanie śmierć Violetty Villas. Pamiętam jak w telewizyjnym programie mówiła że prześladował ją i nadal prześladuje ubek i złamał jej karierę. Taki omen. (?)

Takie przykrycie zresztą cokolwiek by miała sekcja pokazać ( a nie wierzę w uczciwą sekcję absolutnie) jest na rękę wszelkim wrogim Polsce służbom i nie tylko im.

W związku z tą datą przez głowę przelatuje kuriozalna i monstrualna historia z trumnami.

Nie to jest jednak największym problemem iż trzymano się mniemanego ruskiego prawa na naszym terytorium, które zabraniało trumien otwierać.

Największym problemem jest jednak co innego. Nim do tego przejdę.

Może mi ktoś wyjaśni dokładne działanie ruskiego prawa. Chodzi o to kiedy ono straciło swoją ważność? Albo do kiedy działało? Czy to takie prawo okresowe było? Bowiem prokuratura nie twierdziła że musiała do państwa rosyjskiego zwrócić się o zgodę na ekshumację? Nie twierdziła też że owo rosyjskie prawo przekroczyła. Więc jak to jest. Ba, prokuratura obiecywała pierwsze ekshumacje już w jesieni 2010.  Nie informowała też że rosyjskie prawo miałoby obowiązywać przez þół roku.

Widać było ważne że miało działać w ramach polsko-rosyjskiego pojednania. Krótkie ono było, ale komuś było bardzo potrzebne.

Interesujące jest jednak że z powodu "działania ruskiego prawa" larum nie podnosił tak zaciekły antykomunista jak Antoni Macierewicz.

Ba PiS jak pisałem zamiótł pod dywan starania Marty Kaczyńskiej dotyczące ekshumacji ojca.

Teraz Marta Kaczyńska mówi już inaczej. Czy wtedy nie wiedziała pewnych rzeczy, które wie teraz? I jakie to rzeczy?

Jarosław Kaczyński, jak pamiętamy, mówił że nie będzie zabiegał o ekshumację. Jedyne dowody jakie mieliśmy w Polsce.

Od początku pojawiała się informacja i to pochodząca od rodzin że wszystkie trumny ważą mniej więcej jednakowo.

Jakoś sobie nie przypominam aby ta informacja była przedmiotem analiz Parlamentarnego Zespołu.  Antoni Macierewicz na antenie Radia Maryja też jej nie rozwijał.

Nadal jest  ze strony PiS w tym Kaczyńskiego i Macierewicza dyskretne - nie otwierać trumien.

Można przyjąć dwie możliwości :

Albo mają pistolet przy głowie i muszą przyjąć takie reguły gry.

Albo robią nas w smoleńskiego balona, albo jak kto woli mega matrixową hucpę.

 

W obu przypadkach nie można na nich stawiać.