Quali colori sono i collaboratori politici del presidente del partito PIS? E 'questa tavolozza di colori non è troppo brillante?
Takie pytania można stawiać w nieskończoność. Ludzie po prostu tacy są. Różnie sądzą i różnie oceniają. Nie wszyscy w PIS-ie są z PIS-u i PC. Mają niektórzy z nich swoje indywidualne interesy, które przedkładają ponad interes ogólnonarodowy.
Według mojej oceny, jeśli Pan Prezes Kaczyński wyjdzie do narodu w TVP 1 i TVP 2 z informacją, że:
1) nie wiedział, ale akceptuje veto prezydenta,
2) postara się zdyscyplinować ministra Z.Ziobrę w zakresie nie wprowadzania w Polsce trybów państwa policyjnego,
3) powstrzyma pana Gowina przed kolejnymi pomysłami na reformę sądów, które przynoszą tylko straty budżetowe i nie organizują sądów, jak mówią o tym zorientowani w sprawie prawnicy,
4) pochwali ministra Morawieckiego za zmniejszenie deficytu budżetowego o 10 mld zł,
5) przekaże Polakom, że trzyma rękę na pulsie i poszło wszystko za szybko, bo ludzie do takich zmian nie są przygotowani i obieca, że każdy obywatel ma prawo do sądu i sprawiedliwości,
To PIS, zapewniam według prognoz i oczekiwań społecznych, wygra kolejne wybory parlamentarne z jeszcze większą przewagą w liczbie posłów i będzie mógł zmienić Konstytucję RP. Jeśli jednak Prezes J.Kaczyński nie stanie murem za A.Dudą, nie uśmiechnie się do B.Szydło i nie zwróci uwagi Z.Ziobro, lub na drodze do wyborów przez najbliższe dwa lata stanie jakaś afera lub poseł PIS mało nieskazielnego charakteru, to skutek może być taki, jak ten, który wskazałem dwa artykuły temu w odniesieniu do veta prezydenckiego. Dla reform oczekujących w teczce pani Premier B.Szydło skutek ten będzie katastrofalny.
Koła wyborcze zbliżone do PO i PSL, czy po części do Nowoczesnej i SLD, są żywo zainteresowane odzyskaniem władzy i przerzuceniem przez kolejny parlament zmian do dobrej zmiany cofających nas do stanu z 2008 roku. Trzeba mieć to przede wszystkim na uwadze.
Wnioski:
Dobrze by było, gdyby reformy dla poprawienia statusu najbiedniejszych były przyspieszane i huraganem przechodziły przez izby parlamentu wraz z reformami gospodarczymi ministra Morawieckiego (biznes go lubi), a reformy państwowości były debatowane i rozciągnięte w czasie, żeby naród - tego czasem chwiejnego Suwerena - przyzwyczaić do kierunku i drogi zmian.
Należy również wygasić wszelkie niepokoje społeczne wśród elektoratu 18-39 lat (ten internetowo-społecznościowy), aby nie tworzyć armii zbawienia dla PO-PSL-Nowoczesnej-SLD. Aby Wyborcza nie miała używania i zdjęć, jakie ma do tej pory i tylko, to wzburzenie płomiennymi artykułami, podsyca. Wygasić te niepokoje można tylko w jednen sposób - poparciem dla Prezydenta RP, aby "Ucho Prezesa" wniosło Arkadiusza sprzed drzwi Prezesa Kaczyńskiego przed Jego oblicze i aby nie rozmawiali przy biurku, a w dwóch fotelach przy małym stoliku z herbatą i krówkami (twarde, polskie,nie ciągnące się ja też lubię :) )
Panie Prezesie, Wodzu, powoli, bo konie niosące zmiany nie nadążają zakładać radeł do orki na ugorach, tylko pędzą przed siebie niewiadomo gdzie... z umiarem...proszę uspokoić nastroje w myśl hasła : Praca I Spokój święty".
Proszę o wyważone wystąpienie telewizyjne, by tytuł zapisał się nie tylko w salon24.pl, ale także w historii, jako czyn i rzecz, której nikt z burzycieli w Polsce nie przewidział.
Zwykły Kowalski.
z ostatniej chwili:
http://www.rp.pl/Prezydent--USA/307249901-Ustawa-o-Sadzie-Najwyzszym-Donald-Trump-zdradza-PiS.html
Komentarze