Przyglądam się i analizuje go stale. Pamiętam czasy gdy istniały tylko miejskie przedsiębiorstwa komunikacji, za podróże był odpowiedzialny PKS i PKP za dalsze ORBIS. Nie było na rynku konkurencji, pracownicy byli jak bogowie, od nich zależało czy ktoś pojedzie czy nie. Kursów mało, przepełnione pojazdy i koszmarnie wolne podróże. Nadszedł 1989 rok doszło w Polsce do przemian. Zmienił się ustrój polityczny. Nadeszła odwilż i kapitalizm. Na rynku zaczęli powoli raczkować pierwsi przewoźnicy prywatni, którzy kupowali stare wycofane pojazdy z PKS, remontowali je i stawali do walki.
Pamiętam jak w Krakowie gdzie mieszkałem ponad 25 lat i mam do niego sentyment, pojawił się Szwagropol, który podzielił się z powodu różnych wizji rozwoju firmy na Trans - Frej i Szwagropol. To byli pionierzy na rynku małopolskim. Kiedy weszli na rynek PKS do Zakopanego jechał około 4 godzin niemiłosiernie się wlekąc, Zmusili go do przyśpieszenia gdyż oni jechali tą samą trasę w niecałe 2 godziny. Kierowcy byli mili uśmiechnięci i schludni. Tak powstała pierwsza prywatna linia komercyjna pomiędzy Krakowem a Zakopanem. Wizja rozwoju Szwagropol-a okazała się lepsza niż Trans-Frej, ten drugi zbankrutował. Upadek linii Trans-Frej był dosyć spektakularny gdyż nagle dobrze prosperująca firma dostała zadyszki. Okazało się że nie konkurencja ich wykończyła a sami właściciele doprowadzili do upadku firmy. Nie będę się rozpisywał o przyczynach ale odsunięto osobę która stworzyła firmę od kontroli i decyzji co poskutkowało długa agonia firmy.
W między czasie Przedsiębiorstwo Komunikacje Samochodowej zostało podzielone na mniejsze firmy i zaczęła sie konkurencja między nimi. Po kolei zosatły sprywatyzowane oddzieły PKS-u i resztki które zostały w rekach Skarbu Państwa są przygotowywane do sprzedaży. Pojawił sie kapitał zagraniczny na naszym rynku Tacy potentaci jak Veolia i inni zaczęli skupować PKS-y ze zdezelowanymi pojazdami nie doinwestowane na skraju bankructwa źle zarządzane. Kapitał zagraniczny konkurował z naszym kapitałem, Polski kapitał postanowił budować nowe firmy powoli i z mozołem, zagraniczny także próbował budować od podstaw przykład Polski Experss którego wykończyły stare zdezelowane PKS-y, ale do czasu w zeszłym roku powstała firma która już przewiozła do dziś ponad milion pasażerów PolskiBus.com. Ostatnia rewolucja jak nastąpiła na naszym rynku to było własnie wejście smoka czyli założenie przez Briana Soutera w Polsce oddziału swojego imperium PolskiegoBusa. Zmusił on konkurencje do przeanalizowania na nowo swoich biznes planów i strategi rozwojowych. Do największych przewoźników dalekobieżnych należą PKS Jelenia Góra - tour który dysponuje w miarę nowoczesną flotą, Veolia,Mobilis,PolskiBus. Jest to mniej więcej około 50% rynku transportowego w Polsce. Rynek autobusowy w Polsce nie jest zbyt rentowny, średnia rentowność w tym sektorze wynosi -5% czyli jest ujemna, ale są trasy które przynoszą bardzo duża rentowność. Takie trasy to np Kraków Zakopane - obecnie nie ma miejsca na nowa linie gdyż obecny stan powoduje że jest zaspokojona 100% potrzeba przewozu. Zakopane - Północ Polski, Kraków- Wrocław, oraz wszystkie trasy gdzie Autobus przejedzie szybciej niż PKP, jak np Kraków - Katowice.
Podsumowując rynek komunikacji autobusowej rozwija się z mozołem jeszcze jest miejsce na nowe trasy i firmy. Każdy kto chciałby spróbować swoich sił przestrzegam, jest to ciężki biznes i obłożony duża ilością opłat. W tym temacie jest kompletna PARANOJA. Przedsiębiorca płaci podatek drogowy x2 jeden dla urzędów i w paliwie, za każdy przystanek jest dodatkowa opłata, pozwolenia na przejazdy i wiele wiele papierkowo urzędniczej roboty. Można zarobić ale też przejechać się jak wspomniane firmy Polski Express i Trans Frej.
Pocieszające jest także to że z biegiem czasu jest sukcesywnie wymieniany tabor teraz średnia wieku taboru jest około 15 lat gdzie do niedawana była 20 lat, oznacza to że firmy inwestują i unowocześniają swoje zaplecze. Średni koszt używanego autokaru turystycznego w dobrym stanie to około 250 tys zł. Średni koszt busa do 19 osób to około 90 tys zł. Nowe autokary liniowe międzymiastowe to koszt od 600 tys zł netto, Nowy autokar turystyczny to koszt około 1 mln zł. Te koszta są spore ale coraz więcej firm decyduje się na nowe autobusy i szuka jka najmłodszych pojazdów, przyczyniło się to wprowadzenie opłat za użytkowanie drogi uzależnionej od normy emisji spalin najmniej płaci się za najnowsze pojazdy z normą Euro5 i potem wzrasta wraz ze starszymi normami.
Przykładem może być firma z Krakowa Link-Bus.com która obsługuje linie z Krakowa do Wrocławia właściciel tej linii od samego początku inwestuje w nowy tabor. Kupuje nowości rynkowe jak Solaris Interurbino i Scania Irizar integral autobus do obsługi ruchu między miastowego.
W następnych wpisach zajmę się rewolucja na torach czyli powolnej zmianie polityki taborowej na polskiej kolei
Pozdrawiam i dziękuje za to że doszliście drodzy czytelnicy do tej ostatniej linijki tego wpisu
Człowieczek.pl
Cierpiący na depresje mały ludzik wśród tłumu idący ciagle pod prąd. Cięzko pisac o sobie. Nie trawie polityków wszelkiej maści. Kłamstwa i obłudy. Fanatycy ląduja u mnie bardzo szybko w liście zapomnienia (ban)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości
