czubas czubas
55
BLOG

Dr. G. - Premier Kaczyński niczego się nie nauczył?

czubas czubas Polityka Obserwuj notkę 1

Sprawa zatrzymannego kardiochirurga Mirosława G. była wałkowana we wszystkie już strony wielokrotnie.

Minister Ziobro powiedział coś, czego nie powinien był powiedzieć - potwierdził winę zatrzymanego. mimo że w cywilizowanych państwach nikt do tego nie ma prawa - orzekać o winie może jedynie sąd.

W ostatni weekend nawet prezydent stwierdził, że Ziobrę emocje posunęły zbyt daleko.

Tymczasem, dzisiaj gazety cytują szefa rządu RP mówiącego: "pan, który, tutaj dowody są naprawdę mocne, dopuścił się co najmniej ponad 40 aktów korupcji i to najbardziej obciążających, bo odnoszących się do leczenia ludzi, których życie było zagrożone".

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=47467

Czyli, tym razem premier występuje niczym sąd i przyznaje, że lekarz dopuścił się przestępstw.

Zarówno polskie prawo jak i Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu wyrażnie w swoich orzeczeniach zabrania tego typu praktyk.

Tutaj nawet ewentualna wina dr. G nie ma znaczenia - nawet w przypadku orzeczenia o winie przez są - ma on wygraną sprawę o odszkodowanie przed ETPC. 

Europejski Trybunał Praw Człowieka w lutym wydał jeszcze jedno orzeczenie (w sprawie Polaka), w ktorym wyraznie potwierdza, ze organy panstwowe nie moga wypowiadac sie o winie aresztowanego czy oskarzonego przed zapadnieciem wyroku sadu.   Stało się to mimo, że ostatecznie został on skazany.  ETPC zauważył jednak, że sąd wypowiedział się o winie decydując o tymaczasowym aresztowaniu a przed zakończeniem postępowania.

Rozumiem emocje towarzyszące premierowi, który bardzo nie lubi nie mieć racji, ale od polityka na tym stanowisku musimy wymagać trochę więcej wiedzy i rozsądku. 

Nie wiem czy dr. G. wystąpi o odszkodowanie, ale jeśli tak się stanie, to na pewno będzie mu one przyznane.  Za winy premiera zapłacą podatnicy.

 

 

czubas
O mnie czubas

Zwolennik wolnego rynku - im mniej władzy urzędnikow - tym lepiej. Także fan piłki nożnej - zwłaszcza lig angielskiej i hiszpańskiej. Nie czytam blogerów-cenzorów, którzy usuwają krytyczne teksty, banują, bo nie potrafią odpowiedzieć na krytykę. Jeśli ktoś publikuje blog ale nie zgadza się by jego tezy podlegały krytyce powinien to jasno stwierdzić. Nie lubię chamstwa ale nie lubię też i cenzury. Nigdzie na świecie nie ma mediów obiektywnych i niezależnych - nie będzie więc ich też i w Polsce.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka