dabrowski.eblog.pl dabrowski.eblog.pl
67
BLOG

Skasować WORD w kraju!

dabrowski.eblog.pl dabrowski.eblog.pl Polityka Obserwuj notkę 0

  Centralne Biuro Antykorupcyjne w Gdańsku zatrzymało, aż 46-ciu pracowników podlegających Gdańskiemu Wojewódzkiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego. Prokuratura już mówi, że 200 osób na początek usłyszy zarzuty ( w tym 140 „nowych kierowców”).

  Kiedy Ośrodki Egzaminacyjne wprowadziły system monitoringu, wszyscy twierdzili, że koniec z korupcją w tej machinie „lewych interesów.

  Ja, też byłem dobrej myśli ponieważ twierdziłem, że nareszcie egzaminatorzy nie będą oblewać ludzi w taki sposób jak mnie. Ja, kiedy starałem się o prawo jazdy kategorii B, zostałem oszukany. Egzaminator na siłę próbował mi wmówić, że wymusiłem pierwszeństwo i spowodowałem jak to określił: „zagrożenie na drodze” (rys. na drugim blogu, przedstawia sytuacje jaka miała miejsce).

  Miałem skręcić w prawo na polecenie egzaminatora. Więc wyznaczonym miejscu zatrzymałem się i ustępowałem pierwszeństwa, kiedy tylko zauważyłem że pojazd (nr1) włączył kierunkowskaz i zwolnił, aby skręcić (w jego prawo), Ja wyjechałem na ulice …daleko jednak nie pojechałem. Egzaminator postanowił zakończyć egzamin naciskając „stop".

  Nie zgodziłem się z egzaminatorem, lecz on mi odpowiedział, że to on decyduje kiedy zakończyć egzamin. Chciałem się odwoływać, ale później z tego zrezygnowałem, ponieważ i tak z nimi się nie wygra. Wówczas też nie było rejestratorów zapisu obrazu i fonii, w autach egzaminacyjnych. Dlatego miałem nadzieję, że może technika najnowsza, wspomoże osoby egzaminowane. Mimo, że była bardzo droga, Ja byłem za nią.

  Jednak ostro się pomyliłem. Życie znów pokazało, że  „Polak potrafi” i dalej mamy w ośrodkach ruchu drogowego Meksyk.

  Teraz 80 procent ludzi nie wyjeżdża z placu manewrowego, ponieważ egzamin został przeniesiony też za auto, gdzie rozmowy nie są nagrywane. Dziś nie wystarczy dobrze odpowiedzieć na 18 pytań z 20. Teraz też trzeba wiedzieć jak nalać olej silnikowy oraz jak uzupełnić wszystkie płyny w aucie.

  Egzaminowani kursanci tracą prawo na wyjazd z placu, gdy na przykład powiedzą „bagnet”, a nie wskaźnik poziomu oleju. Jednak największą furorę robią na światłach. Egzaminatorzy na siłę chcą usłyszeć „przeciwmgłowe”, a nie „przeciwmgielne” oraz czepiają się określenia  „światła długie czy krótkie”. W kodeksie drogowym ponoć są zapisane „światła drogowe” i „światła mijania".

  Dziś, w sejmie ekipy „spryciarzy” z egzaminacyjnych ośrodków drogowych złożyli projekt, aby zwiększyć godziny dla kursantów oraz dodać godziny nocne do kursów jazdy. Do tego wszystkiego egzaminy chcą podzielić na trzy etapy.

  Ja, bym jednak zaproponował, aby zlikwidować egzaminy państwowe na ten środek komunikacyjny. A prawo Jazdy powinno się uzyskiwać po kursie na daną kategorię, w zwykłej szkole nauce jazdy. Uważam tak, ponieważ jak możemy mieć lekarzy czy też sztaplerzy i spawaczy po prywatnych szkołach to dlaczego nie kierowców? Natomiast Egzaminacyjne Ośrodki Ruchu Drogowego zlikwidować!

Wiecej o mnie na www. dabrowski.eblog.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka