Sledzinski Sledzinski
214
BLOG

Kandydaci na prezydenta po raz ostatni...

Sledzinski Sledzinski Polityka Obserwuj notkę 2

 

Czas leci szybko, a nawet bardzo szybko. Myślę, że warto na zakończenie tej kampanii przypomnieć jej uczestników a przynajmniej tych, których warto było poznać. A jeżeli tak - to zacznę od tych, którzy zasłuzyli na uwagę. Wymienię ich w kolejności niekoniecznie alfabetycznej i niekoniecznie według miejsca w sondażowni. Po prostu tych, którzy pozytywnie zwrócili moją uwagę.

 

Przypomnę tutaj nazwiska kandydatów, którzy spełnili kryteria wymagane przy ubieganiu się o fotel prezydenta państwa:

W wyborach prezydenckich zmierzą się:

ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski(z poparciem PO),

Andrzej Duda (PiS),

Magdalena Ogórek (z poparciem SLD),

Adam Jarubas (PSL), lider Twojego Ruchu

Janusz Palikot,

Janusz Korwin-Mikke (ugrupowanie KORWiN),

muzyk Paweł Kukiz,

Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy),

Marian Kowalski (Ruch Narodowy),

Paweł Tanajno (Demokracja Bezpośrednia), 

reżyser Grzegorz Braun.

 

Na wysoką ocenę w moim przekonaniu zasługują dwaj kandydaci - Grzegorz Braun oraz Marian Kowalski. Obu tych panów wyróżnia ogromnie wysoka subtelność, świadomość wyboru, konsekwencja w realizacji wybranego celu. Niestety, nie udało się im zdobyć zaufania odpowiednio dużego kręgu wyborców.

Szczególnie wysokie uznanie poslkiego społeczeństwa - także i moje - uzyskali panowie Andrzej Duda oraz Paweł Kukiz. Niestety, prezydentem może zostać tylko jeden z nich. Marzy mi się współpraca obu tych panów w tworzeniu nowego porządku w państwie. Zdaję sobie wagę ze znaczenia JOW w wyborach parlamentarnych. Niestety, doświadczenie i wiedza polityczna nakazują mi postawić na opozycję, bo tylko politycy tej opcji konsekkwentnie próbowali realizować program zreformowania państwa. I czynili to bezskutecznie wobec zmowy "koalicji rządzącej" - takiej koalicji, któa zabiegała o zachowanie arytmetycznej większości w czasie głosowania.

I tutaj obaj ci panowie mają rację - zarówno Paweł Kukiz - że jego celem jest wprowadzenie systemu jednomandatowych okręgów wyborczych w wyłonieniu najlepszych kandydatów do sejmu i dopiero wtedy będzie można mówić o reformie państwa, jak i Andrzej Duda - że państwo wymaga natychmiastowych działań odbudowy gospodarki i przebudowy zdewastowanego systemu administracji państwem.

Co wybierzemy ? Myślę, że ważne są wysokie notowania Pawła Kukiza - jedynego kandydata nie posiadajacego żadnego zaplecza politycznego, oraz wysokie poparcie dla Andrzeja Dudy - jedynego kandydata posiadajacego pełne poparcie polskiej opozycji. Nie wiem, jakie będą działania, gdyby urząd prezydenta objął Andrzej Duda. Ale pierwszym krokiem jego prezydencji byłoby celowym włączenie programu Pawła Kukiza do programu opozycji.

Aby tak stało się, obaj kandydaci winni zakwalikować się do II tury wyborów. Jednak w mojej ocenie najlepszym rozwiazaniem byłoby zakończenie wyboró prezydenckich już w I turze wygraną Andrzeja Dudy. Bo tylko ten kandydat dyspoonuje dostatecznie skutecznym zapleczem politycznym zdolnym do przeprowadzenia deklarowanych zmian w zarządzaniu państwem.

Sądzę, ze nie jestem jedynym, który dokładnie tak uważa. Chociaż jestem zdecydowanym zwolennikiem idei JOW, to trzeba powiedzieć wprost, że bez wsparcia zorganizowanych gremiów politycznych wprowadzenie JOW do Sejmu byoby tylko zabiegiem kosmetycznym. Na pozorne zabiegi już nie ma czasu. Ale gwarancją wprowadzenia JOW byłaby wzajemna współpraca obu tych kandydatów. Idea jak najbardziej słuszna oraz sprawny system zarządzania państwem - razem.

 

Na zakończenie warto przypomnieć kandydaturę Pawła Tanajno, który opowiada się za demokracją bezpośrednią. Myślę, że w tej chwili jest za wcześnie na tę propozycję. Obawiam się, że tradycja pół wieku "komunizmu" a następnie "edukacja liberalna" zrobiły tak wielkie spustoszenie w kierunku bezpośredniego wpływu na pracę rządu, że trzeba włożyć jeszcze wiele pracy w edukację polityczna społeczeństwa, aby było ono świadome w przyjęciu rozwiazań demokracji takiej, jaką wytworzyli Szwajcarzy, Tam jest taka właśnie demokracja bezpośrednia i to jest kierunek, w którym powinniśmy zmierzać jako społeczeństwo.

 

Sledzinski
O mnie Sledzinski

Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka