Sledzinski Sledzinski
192
BLOG

Rozważania migracyjne

Sledzinski Sledzinski Polityka Obserwuj notkę 2

Problem z migrantami jest ogromny. Wiele osób ma już doświadczenia z mniejszościami etnicznymi w różnych krajach europejskich. Jest to problem bardzo poważny, ponieważ koalicja PO-PSL dokonała zobowiązań nie pytając społeczeństwa o zdanie. Rzeczywistosć ma wyglądać tak, że migrantom udostępni się ośrodki wypoczynkowe, zapewni żywność i... właściwie nic więcej. Ktoś z dysydentów zgarnie kasę na zapewnienie "socjalu" muzułmanom, a oni będą szukać sposobów zaspokojenia swoich potrzeb zgodnie z ich wychowaniem.

Wiemy, jak funkcjonowali w Polsce Grecy, Koreańczycy czy Wietnamczycy. Wiemy z relacji, jak zachowują się Arabowie jako naród i jak zachowują się muzułmanie jako grupa religijna. Osoby bywające za granicą w krajach muzułmańskich mają zdanie podzielone, ale widzą jednoznacznie, że tam kobieta nie moze poruszać się inaczej, niż w towarzystwie mężczyzny, szczególnie wieczorną porą. Poza tym tam już miejscowi właściciele pensjonatów pilnują, aby nie utracić gości - z których żyją. Ich zdaniem Arabowie poza granicami swojego kraju zachowują się znacznie bardziej swobodnie, niż we własnym kraju.

Zdaniem protestujących w Górze Kalwarii koalicja PO-PSL zdradziła naród polski w skali dotąd niespotykanej, a większość parlamentarna PiS po wyborach ma zadanie bardzo trudne do wykonania. Dlatego muszą być prowadzone protesty społeczne, aby osoby występujące w imieniu Polski wiedziały, jak prowadzić negocjacje.

https://youtu.be/nR_Jt2iizZM

Innym problemem jest też kultura. Muzułmanie są bardzo rygorystyczni w przestrzeganiu ich praw moralnych. I tu jest wielkie niebezpieczeństwo zarzewia konfliktów. Z doświadczenia wiemy, że oni profanują świątynie chrześcijańskie załatwiając tam na ołtarzu swoje potrzeby fizjologiczne. Muzułmanie traktują kobiety przedmiotowo i dzisiaj nie mozemy sobie pozwolić na rozróby i zaczepki. Pamiętam przełom lat 50. i 60. XX w., kiedy to strach było wieczorem przechodzić przez stary cmentarz w pobliżu. Nie dlatego, zeby tam były duchy, ale dlatego, że było to doskonałe schronienie chuliganerii. W starym krematorium urządzali sobie nocleg,i a po jego remoncie zdewastowali wszystko, co zostało naprawione.

Sam widziałem, jak pewnego razu przejeżdżała kolumna pojazdów milicji (Osinobus), z któych w czasie jazdy wyskakiwali milicjanci przygotowani do przeszukiwania zarośli. Kilka lat trwały zmagania milicji z osobnikami żyjącymi dla przyjemnosci. Dopiero w późnych katach 70. XX w. na tyle zrobiło się w Polsce bezpiecznie, że wieczorne spacery mogły być przyjemnością. I teraz najazd hord nie dostosowanych do zasad obowiązujących w Europie grozi zburzeniem bezpieczeństwa, o które walczono wręcz dosłownie z chuliganami przez wiele lat. Służba prewencyjna, likwidacja grobowców na zaniedbanych cmentarzach, trzebienie zarośli pozwoliły na znaczące ograniczenie zagrozenia bezpieczeństwa. nie mozemy tego utracić.

 

 

Sledzinski
O mnie Sledzinski

Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka