Problem z migrantami jest ogromny. Wiele osób ma już doświadczenia z mniejszościami etnicznymi w różnych krajach europejskich. Jest to problem bardzo poważny, ponieważ koalicja PO-PSL dokonała zobowiązań nie pytając społeczeństwa o zdanie. Rzeczywistosć ma wyglądać tak, że migrantom udostępni się ośrodki wypoczynkowe, zapewni żywność i... właściwie nic więcej. Ktoś z dysydentów zgarnie kasę na zapewnienie "socjalu" muzułmanom, a oni będą szukać sposobów zaspokojenia swoich potrzeb zgodnie z ich wychowaniem.
Wiemy, jak funkcjonowali w Polsce Grecy, Koreańczycy czy Wietnamczycy. Wiemy z relacji, jak zachowują się Arabowie jako naród i jak zachowują się muzułmanie jako grupa religijna. Osoby bywające za granicą w krajach muzułmańskich mają zdanie podzielone, ale widzą jednoznacznie, że tam kobieta nie moze poruszać się inaczej, niż w towarzystwie mężczyzny, szczególnie wieczorną porą. Poza tym tam już miejscowi właściciele pensjonatów pilnują, aby nie utracić gości - z których żyją. Ich zdaniem Arabowie poza granicami swojego kraju zachowują się znacznie bardziej swobodnie, niż we własnym kraju.
Zdaniem protestujących w Górze Kalwarii koalicja PO-PSL zdradziła naród polski w skali dotąd niespotykanej, a większość parlamentarna PiS po wyborach ma zadanie bardzo trudne do wykonania. Dlatego muszą być prowadzone protesty społeczne, aby osoby występujące w imieniu Polski wiedziały, jak prowadzić negocjacje.
https://youtu.be/nR_Jt2iizZM
Innym problemem jest też kultura. Muzułmanie są bardzo rygorystyczni w przestrzeganiu ich praw moralnych. I tu jest wielkie niebezpieczeństwo zarzewia konfliktów. Z doświadczenia wiemy, że oni profanują świątynie chrześcijańskie załatwiając tam na ołtarzu swoje potrzeby fizjologiczne. Muzułmanie traktują kobiety przedmiotowo i dzisiaj nie mozemy sobie pozwolić na rozróby i zaczepki. Pamiętam przełom lat 50. i 60. XX w., kiedy to strach było wieczorem przechodzić przez stary cmentarz w pobliżu. Nie dlatego, zeby tam były duchy, ale dlatego, że było to doskonałe schronienie chuliganerii. W starym krematorium urządzali sobie nocleg,i a po jego remoncie zdewastowali wszystko, co zostało naprawione.
Sam widziałem, jak pewnego razu przejeżdżała kolumna pojazdów milicji (Osinobus), z któych w czasie jazdy wyskakiwali milicjanci przygotowani do przeszukiwania zarośli. Kilka lat trwały zmagania milicji z osobnikami żyjącymi dla przyjemnosci. Dopiero w późnych katach 70. XX w. na tyle zrobiło się w Polsce bezpiecznie, że wieczorne spacery mogły być przyjemnością. I teraz najazd hord nie dostosowanych do zasad obowiązujących w Europie grozi zburzeniem bezpieczeństwa, o które walczono wręcz dosłownie z chuliganami przez wiele lat. Służba prewencyjna, likwidacja grobowców na zaniedbanych cmentarzach, trzebienie zarośli pozwoliły na znaczące ograniczenie zagrozenia bezpieczeństwa. nie mozemy tego utracić.
Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka