DemoklesPlus DemoklesPlus
3678
BLOG

WOLNE media? Cudne zagranie Kaczyńskiego.

DemoklesPlus DemoklesPlus Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 126

Reakcja na projekt ustawy o tzw. podatku od reklam była do przewidzenia. Lecz jej skala już nie. Większość z nas była dziś rano zaskoczona, czyż nie?

Nie wiem na co liczyły tzw. wolne media emitując czarne tablice z odezwą do narodu. Zapewne na wzbudzenie emocji, scementowanie elektoratu siły politycznej, której sprzyjają i która ich żywiła naszymi podatkami będąc u władzy. Natomiast, nadmuchując problem do granic absurdu i przybierając formę obrażenia się na wszystko i wszystkich, zrobili przysługę swoim przeciwnikom. I zanim spotka ich odpowiedź ze strony rządzących, zapoznajmy się z założeniami do oprotestowanego projektu. Oto dostępna wiedza: https://archiwum.bip.kprm.gov.pl/kpr/form/r763470774,Projekt-ustawy-o-dodatkowych-przychodach-Narodowego-Funduszu-Zdrowia-Narodowego-.html. Czyli nic nie wiemy.

Choć projektu jeszcze nie ma, należy włączyć do tematu kilka zagadnień z historycznego kontekstu i nie tylko, by uświadomić sobie błąd jaki robią pracujący na przyszły sukces opozycji.

1. Wolnych mediów nie ma. Pomimo płomiennych powitań w "Kropce nad i" Moniki Olejnik i wpisów szefowej S24 Bogny Janke o wolnych mediach, należy jasno i wyraźnie powiedzieć, że nie ma wolnych mediów. Wolnych od kapitału. A właściciel kapitału określa co ma być w tych mediach i kropka. Oczywiście kierując się dobrem naszego narodu... ;) Taka jest rzeczywistość i dzięki wicepremierowi J.Kaczyńskiemu wszyscy wpisujący w swoich komentarzach "Wolne media" zdadzą sobie niebawem sprawę o rodzaju medialnej wolności, o sposobie działania i o zakresie wpływu na kształtowanie postaw, wyborów i formatowania umysłów. Wystarczy puszczać w mediach rządowych wręczanie maskotki red. Lisowi przez ówczesnego premiera Tuska i zestawiać te obrazki z teraźniejszymi wypowiedziami pana redaktora. Takich medialnych cukiereczków do cmokania jest na kopy. Tylko czerpać z archiwum TVP...

2. Samozwańcze wolne media wykazują się dziwiącą mnie logiką. Otóż chcą by popierana przez nich opozycja doszła do władzy i krytykują rządzącą partię na każdym kroku puszczając jednocześnie obrazki jakoby ich redaktor miał tyle sił, nie tylko w gębie, i przepychał autobusy solidnie się przy tym ślizgając na lodzie, co jednocześnie zwalnia popierane przez media władze do sprawnego odśnieżania i jednocześnie uprawnia do pouczania nas o potrzebie wożenia w bagażniku łopaty. Ot, logika. Nie dziwię się temu, gdyż każda pliszka swój ogonek chwali i obserwuję podobne zachowania od lat, bez względu kto jest u władzy. Taka oczywistość. Dziwi mnie natomiast chęć zmiany władzy, gdyż wtedy strumień środków budżetowych popłynie do owych samozwańczych wolnych mediów pozbawiając je przymiotów wolności... I mający już trochę lat na karku pamiętają internetowe programy red. Lisa za czasów pierwszych rządów PIS'u oraz niezwykle wysoko opłacane przez TVP programy red. Lisa za czasów rządów PO. Być może zagranie z opodatkowaniem wpływów z reklamy będzie służyło do przypomnienia tych i innych grzechów służących funkcjonariuszy wolnych mediów. Tylko czerpać z archiwum TVP...

3. Hipokryzja i dysonans poznawczy. Biorąc na tapetę i za cel komercyjne media, PIS zarabiana wszystkich frontach. Staje się wiarygodny, bo pokazuje jak rzeczywiście działa segment mediów. Rozmawia o pieniądzach, które utrzymują media. Patrzcie na przykład Radia utworzonego przez byłych pracowników Trójki. Finansowanie przez zbiórki publiczne. Wszystko pięknie, ładnie i cudnie... aż do chwili, gdy wysokość zbieranej kasy od słuchaczy zaczyna systematycznie maleć. Patrzcie na zyski zagranicznych koncernów medialnych. Pieniądze potrafią poróżnić... tym bardziej, gdy są nie swoje. O pieniądzach można jeszcze wiele audycji zrobić, pomyślałem gdy usłyszałem w TVN żalącego się red. Kurskiego o marnych groszach otrzymanych od władzy pisowskiej w porównaniu do sutych milionów otrzymywanych przez media popierające władzę. Zapomniał wół jak cielęciem był... A o utuczeniu GW i innych wolnych mediów przez III RP można zrobić nie jedną audycję. Tylko czerpać z archiwum TVP...

Jak spokojnie pomyśli się o strajku wolnych mediów i skutkach jakie nadejdą w odpowiedzi, aż korci by wyobrazić sobie, nie wiem już które z kolei, zagranie J. Kaczyńskiego rozprowadzające medialnych funkcjonariuszy jak niedouczonych uczniaków po kątach. Już pisowcy się dziwią, że bogaci kapitaliści nie chcą podzielić się tłustą kasą zarabianą na biednych polakach i nie chcą jej przeznaczyć na leczenie chorych dzieci, w tym na raka...

Piękne.

Coś tu kiedyś pisałem... jako Demokles...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura