Wyścig wystartował. Na trasie już dwóch biegaczy. Zdając sobie sprawę, że ich forma biegowa nie jest najwyższa wykorzystali regulamin zawodów i juz są na bieżni. Waldemar i Kornel. Reprezentanci "zielonych" i ...aż boję się zgadywać jakie barwy reprezentuje Kornel. Jednak znając mozliwości obu zawodników, nie daję im większych szans. "Zieloni" zapewne będa finiszować i walczyć o najniższy stopeiń "pudła", a Kornel... Może okazac się, że popełnił falstart i arbitrzy zdyskwalifikują go w trakcie biegu, gdy okaże się, że nie ma 100 tys. kibiców. Dyskwalifiakcja może tez mieć miejsce po biegu, kiedy część kibiców Kornela okaże się... wirtualna.
Co słychać u innych biegaczy ?
"Niebiescy" i ich Bronisław spokojnie prowadzą rozgrzewkę. Masażyści i specjaliści odnowy biologicznej pracują, aby faworyt nie spalił się przed startem. Takie ryzyko istnieje, bo poza biegiem Bronisław pełni obowiązki zwycięzcy. Oby nie spowodowało to przetrenowania. Bronek, trzymaj się !
"Czerwoni" i Grzegorz zagrzewają swoich kibiców i proszą o doping. Pełni wiary w swoich fanów, zwołują ich, aby w trkacie zawodów i finiszowych metrów byli na trasie i przy linii mety. Czy jest szansa na "pudło" ? Mam olbrzymie wątpliwości.
"Niebieski" Andrzej w pełni rozgrzany czeka na najlepszy moment do rozpoczęcia swojego biegu. Czyżby chciał swoimi barwami zmylić kibiców Bronisława ? Dystyngowany, pełen kultury i dobrych manier będzie miał spore problemy w konfontacji z mniej dystyngowanymi konkurnetami. Liczy pewnie na miejsce gwarantujące awans do finału, ale... Lubię ten kolor, więc trzymam kciuki.
"Biało-czerwoni" w najtrudniejszej sytuacji. Oficjalnie nie mają swojego zawodnika. Nie można się temu dziwić, bo straty spowodowane katastrofą pod Smoleńskiem, rozbiłyby najlepszą ekipę. Wydaje się, że Jarosław będzie musiał przejąć pałeczkę po tragicznie Zmarłym. Jaka jest forma Jarosława ? Czy będzie biegł agresywnie od początku, czy będzie czaił się czekając na finiszowe metry ? Co szykuje ? Czym chce zaskoczyć konkurentów, a czym pobudzić swych fanów ? Czy będzie ostry jak pittbul, czy łagodny jak labrador ? Czy zepchnie faworyta z najwyższego stopnia już w kwalifikacjach, czy może powalczy w finale ? Czy wejdzie do finału ? Obawiam się, że tak, tylko niech to zrobi respektując zasady fair play. Można o to prosić ?
Inne tematy w dziale Polityka