Prorok.Lebioda Prorok.Lebioda
162
BLOG

GROTO-łazy

Prorok.Lebioda Prorok.Lebioda Polityka Obserwuj notkę 15

 Czytam od dłuższego czasu fascynującą moim zdaniem epopeję. Karabinek GROT, zwolennicy vs krytycy. Jest to epopeja onetowo-fejsbukowa, na gorąco i z użyciem wszelkich możliwych epitetów po prawdzie głównie ze strony bezkrytycznych zwolenników obecnego rządu i jego zakupowej polityki. Dla nieznających tematu w ogóle. Karabinek Grot, polskiej produkcji automatyczna broń mająca zastąpić wysłużone "kałachy" w wojsku (i zapewne innych uzbrojonych służbach RP). Chciałoby się rzec alleluja! W końcu i nareszcie. Mój ulubiony minister Antoni Macierewicz we wrześniu 2017 roku podpisał kontrakt na 500 mln złotych,  na dostawę tej broni dla armii. I tu pierwszy zgrzyt. Kontrakt podpisano we wrześniu, a badania kwalifikacyjne broni zakończono w listopadzie. ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Karabinek_Grot)

Jakim cudem,  Minister kupuje broń o której tak naprawdę nie wiadomo czy spełni wymagania wojska? Oprócz stwierdzenia producenta, że jest super wypadałoby to sprawdzić. Patriotyzm gospodarczy to super sprawa i jestem ostatnią osobą, która twierdzi, że powinniśmy kupować obce skoro możemy wyprodukować to sami, ale wypadałoby kupować coś o czym na 100% wiemy, że jest dobre. Fabryka "Łucznik" z zapałem wzięła się do pracy i z taśmy zjechały pierwsze egzemplarze zamówionej partii ( zamówiono 53 tyś sztuk). I tu kolejny zgrzyt, z taśmy zjechała wersja A0, którą można określić jako...ekhem "wczesną,rozwojową,eksperymentalną" ale na pewno nie dopracowaną (za chwilę dojdziemy skąd taka informacja). Broń cierpiała na wszelkiego rodzaju przypadłości wieku niemowlęcego. Wypadające elementy (kraj obiegły zdjęcia elementów zabezpieczonych trytytką, co by nie szukać po polu), przegrzewanie, pękanie iglicy przy strzelaniu "na sucho", zacięcia i brak możliwości użycia po zabrudzeniu. I wiele innych. Za krytykę wzięli się redaktorzy Onetu (ach czuję krew w powietrzu, niemieccy zdrajcy, szczujnia, :D ). I tu zaczyna się epopeja. Onet skorzystał z "niezależnego" eksperta, byłego oficera Gromu. Ten zrobił co mu kazano i znalazł to, czego nie musiał bardzo długo szukać. Broń jest delikatnie mówiąc do dopracowania. Mleko się rozlało. Co mnie zadziwia to właśnie postawa Ministerstwa Obrony Narodowej. Zamiast powiedzieć wprost, "owszem karabinek jak każdy na świecie rodzaj nowego uzbrojenia ma swoje wady, ale zostanie poprawiony na koszt producenta (!!!)" to wytyczono najcięższe działa. O zdradę, o lobbing, o działanie na szkodę i szkodę w działaniu. I zapewniano Grot to świetna broń! Sprawdzona!  https://www.tvp.info/52273737/karabinek-grot-negatywne-opinie-minister-blaszczak-zabiera-glos

 W międzyczasie Onet publikuje kolejne artykuły. Filmiki na których wspomniany ekspert zapiaszcza Grota, ten przestaje funkcjonować (kałacha moi mili też da się zaciąć wbrew obiegowej opinii, że będzie działał przejechany przez czołg. To mówię z własnego doświadczenia 5 lat w wojsku i wielu strzelań jakie odbyłem, owszem jest to broń odporna, ale nie niezniszczalna!). Karuzela oskarżeń się rozkręca. MON i główny użytkownik (nie mówiąc o producencie "Łucznik") zapewnia, że to wraża robota lobbystów i niemieckiej szczujni (to już moje określenia). Skierowano ze strony producenta pozew przeciwko redakcji. Onet zadaje pytanie również na które ja chciałbym znać odpowiedź. Gdzie podziało się 10 tyś sztuk tej broni. Zamówiono 53 tyś sztuk, zapłacono za 53 tyś sztuk do wojska trafiło 43 700 sztuk https://radar.rp.pl/przemysl-obronny/21509-szlifowanie-radomskiego-grota

 I tak karuzela oskarżeń, artykułów i kontrartykułów trwałaby zapewne bez końca, gdyby nie artykuł jaki znalazłem dzisiaj w Rzeczpospolitej ( https://www.rp.pl/Przemysl-Obronny/302109898-Karabinek-szturmowy-Grot-idzie-do-poprawki.html )

I co? Ano doskonała, sprawdzona broń idzie do poprawki. Wszystkie 43 tyś sztuka jakie posiada armia. To jak to jest zapytuję. Było o co kruszyć kopię z Onetem czy nie było? Warto było rzucać najcięższe oskarżenia o lobbing, zdradę i zaprzaństwo czy trzeba było zamknąć gębę krytykantom jednym prostym komunikatem. Poprawimy to! I tyle. Tylko tyle i aż tyle chciałoby się rzec. Jednak okazało się, że wersja A0 jest do poprawienia. Po co to wszystko i na co komu producent, i Ministerstwo rzucało piach w oczy, że wszystko jest super tylko Onet ma gównianego eksperta i jest niemiecki? Robienie propagandy mili moi ma swój sens pod warunkiem, że umie się to robić dobrze. Minister Błaszczak nie umie.

Edycja godzina 11:11. Właśnie znalazłem informacje jak poseł Suski porównuje redakcje Onetu do nazistów. https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/marek-suski-porownal-onet-do-zbrodni-nazistowskich-rasp-podejmie-kroki-prawne/4c5pryz,79cfc278

W związku z serią artykułów o radomskiej fabryce broni i jej produkcie , powiązać to ze zbrodniami nazistów... to przekracza moje rozumienie i granice śmieszności...








Jak każdy prorok. Wiem to i owo dlatego mnie powieszą, spalą albo ukrzyżują:D

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka