W latach 90. XX w. bardzo poszukiwany autorem okazał się Wiktor Suworow. Ujawnił on bardzo interesujące kulisy sowieckiego wywiadu a właściwie sowieckiego kontrwywiadu. W swojej książce "Akwarium" zawarł bardzo interesujące przesłanie ślub specjalnych. Jedną z zasad starannie przestrzeganych był dobór kadr.
Wiadomo, człowiek wraz z wiekiem traci swój potencjał. Może nie tyle intelektualny, ile sprawność. Dlatego w służbach specjalnych stosuje się zasadę wymiany kadr. Odbywa się to w prosty sposób permanentnej rywalizacji.
Bardzo doświadczeni oficerowie są rozmieszczani we wszystkich zespołach organizacji państwa i zajmują się elektywnym doborem kadr. Obserwuja okreslona grupę osob i wylawiaja sposrod nich osoby o poszukiwanych umiejetnosciach. Te osoby staja się przedmiotem zainteresowania zespolu dobierajacego nowe kadry. W przypadku, gdy wskazana osoba spelnia oczekiwania, staje się obiektem zainteresowania zespolu werbujacego. Organizowany jest kontakt operacyjny i następuje próba werbunku.
Osoba zwerbowana zostaje skierowana na specjalne szkolenie i jezeli zda egzamin wstępny, wtedy dopiero zaczyna sie ju wlasciwa wspolpraca.
Natomiasc dla osob juz wspolpracujacych trwa permanentna rywalizacja. Tutaj kazdy ma " swojego" opiekuna i komisje weryfikujaca przypisane na zawsze.
Wspolpraca trwa tak dlugo, jak dana osoba daje gwarancję wlasciwego pelnienia sluzby. W chwili, gdy wspolpracownik zawiedzie, musi liczyć sie z "ewakuaja" czyli wycofaniem ze sluzby.
Wlasciwie ta ewakuacja jest definitywnym koncem kariery a sama osoba zostaje zabezpieczona przed ewentualnym ujawnieniem swej wiedzy osobom postronnym.
Sluzba caly czas polega na wykonywaniu poleconych zadan i nikt tutaj nigdy nie wie, kiedy zadanie jest akcja operacyjna a kiedy jest to zadanise wykonywane pod pelnym nadzorem. Kazdy blad w wykonaniu zadania wiaze sie z wycofaniem ze sluzby. Tu wyrozniamy dwie grupy "zawodnikow" - jest etap oficera operacyjnego i dla osob o szczegolnych preferencjach moze to byc etap dowodzenia. Zasady dla kazdego z tych etapow sa jednakowe: kazdy blad moze wiazac sie wycifsniem ze sluzbyczyli ewakuacja.
Ta sama zasada dotyczy dowodcow. Blad decyzyjny oznacza definitywny koniec kariery i tu juz nie ma ani tlumaczenia sie ani tez unikniecia odpowiedzialnosci.
Wiktor Suworow ujawnil, ze zdarzylo mu sie oplnic bld, ale na czas zdazyl ukryc sie przed "ewakuacja" i chociaz przezyl, to musial mienic woja tozsmosc i pozostac w ukryciu do konca swego życia...jednak nie zawsze takie zakonczenie jest mozliwe. Nawet dla dowodcow najwyzszych rangą...
Inne tematy w dziale Polityka