Bardzo dziwne są komentarze na temat "większości" sejmowej. Jeżeli w podziale mandatów uczestniczy kilka komitetów wyborczych, różnych komitetów wyborczych, to każdy z nich ma przyznanych ileś tam mandatów. I to wszystko. Tymczasem okazuje się, że senat jest podzielony na dwie części - PiS i opozycję, która ma rzekomo większość i nie będzie głosować tak, jak będą głosować senatorowie Prawa i Sprawiedliwości a jeżeli ktoś z "opozycji" zrobi inaczej, to marny jego los aż na trzy pokolenia...
I to nazywa się demokracją, czyli wolą większości.
Tutaj przypomnę, że jeżeli chodzi o senat - to wybory odbywają się w trybie "jednomandatowych" okręgów wyborczych...
Niestety, muszę tu uznać wyższość Jarosława Kaczyńskiego, że jako upolitycznione społeczeństwo, nie dorośliśmy do jeszcze do JOW.
Przypomnę, że ordynacja JOW ma za główne zadanie umożliwić ustanowienie obywatelskiej władzy w państwie i uniemożliwić partyjny dyktat, który przeradza się w faszystowski pucz. Owszem, partia może rządzić państwem, ale wodzowskiej partii nie można krytykować...
Patrzcie - jest zmowa polityczna z zagrożeniem, że jeżeli ktoś wyskoczy ponad ustalone stanowisko i poprze inne zdanie w sprawie... Uważam, że ta "POzorna większość" kłamie zawsze.
Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość w ramach Zjednoczonej prawicy uzyskało tylko 48 mandatów, a pozostałe Komitety Wyborcze odpowiednio - Koalicja Obywatelska 43, PSL - 3 i SLD - 2 przy kolejnych 4 mandatach dla komitetów poszczególnych kandydatów - 4 mandaty, to każdy z tych komitetów wyborczych reprezentuje swych wyborców. Taka jest zasada JOW - osoby zaufania publicznego reprezentują Wyborców a nie partie polityczne.
Zatem trudno tutaj żądać dyscypliny głosowania zarządzonej przez jakiegoś uzurpatora władzy. Taka interpretacja ordynacji wyborczej jest sprzeczna z intencją Ustawodawcy i takiemu zachowaniu senatorów nie może służyć ochrona prawna.
Tutaj apeluję już do osób związanych ze Stowarzyszeniem na rzecz wprowadzenia JOW do sejmu o interwencję, bo manipulacje totalnej opozycji definitywnie przekreślają sens dalszego propagowania idei JOW w Polsce. Nie taki był cel działaczy skupionych przy prof. Jerzym Przystawie a jeżeli ktoś ma wątpliwości - to sugeruję bardzo dokładne przestudiowanie artykułów ś.p. Jerzego Przystawy publikowane na Salon24.pl wkrótce po założeniu tego salonu:
/.../ Oczywiście, PiS i Jarosław Kaczyński nie jest jedyną partią, ani ugrupowaniem politycznym, aspirującym do ogólnonarodowego przywództwa i domagającym się zjednoczenia wszystkich pod wywieszonym przez nich sztandarem. Przypisuję tej partii miejsce szczególne, ponieważ jest to dzisiaj najsilniejsza partia polityczna, opozycyjna wobec koalicji rządzącej /.../
https://www.salon24.pl/u/jerzyprzystawa/404387,plan-dla-polski-jednomandatowe-okregi-wyborcze
