To chyba pierwszy raz, kiedy usłyszeliśmy tak stanowcze stanowisko Episkopatu w sprawie bardzo trudnej, w egzekwowaniu której, Kościół też jest podzielony.
Nie co do zasady świętości życia, tylko przeciw rozgrywaniu trudnego moralnego dylematu w brudnych politycznych gierkach.
Kościół wybrał, jak wybiera lekarz kiedy podejmuje decyzję, czy chronić dobro dziecka, czy matki, które z nich jest ważniejsze i ma większe szanse.
Biskupi dali wczoraj szansę Rzeczypospolitej, gdyby jej nie dali nie mieliby, ani Państwa, ani rozsądnego kompromisu aborcyjnego, a nawiedzeni z Ordo Iuris, ortodoksi z PiS i okolic, wspólnie z odspawaną szajką, dostaliby świeżą porcję wiatru w żagle.
Pole po potyczce nie wygląda najlepiej, ale w podrzuconym granacie, zawleczka znowu jest na miejscu !
http://vod.gazetapolska.pl/14468-stanowisko-episkopatu-polski-ws-karania-kobiet-za-aborcje
PS Swoją drogą, kiedy słyszę nazwisko Terlikowski, Warzecha, czy Jurek, mam bardzo niechrześcijańskie myśli. Ile jeszcze złego zrobią, chcąc czynić dobro ?
______________________
Miłego dnia
Inne tematy w dziale Polityka