WTA Pekin 2016 Agnieszka Radwańska vs Jarosława Shvedowa 6:1, 6:2
Kolejne, szybciutkie lanie, dokonane w zaledwie 73 minuty. Kazaszka podniosła głowę tylko na chwiłę, ale przy takiej pewności siebie i agresji, jakie prezentowała dzisiaj Agnieszka, jej psychika siadła, a wiara w zwycięstwo poszła już po pierwszym secie do szatni.
Mamy zatem Agnieszkę w półfinale i po kwalifikacji do Singapuru. Co ciekawe oprócz niej, kilka zawodniczek z ostatnich turniejów w Chinach i Japonii, też się zakwalifikowało, a ponieważ Singapur za drzwiami, to to, co się odłożyło w kościach i w głowach, będzie na tyle świeże, że może decydować o kondycji psychicznej i fizycznej tam.
Powodzenia Agnieszko !
______________________
Miłego wieczoru
Inne tematy w dziale Sport