Pierwszy raz w historii amerykański drapacz chmur Empire State Building rozświetlił się w biało-czerwonych barwach z okazji Dnia Niepodległości. W akcji wziął udział Robert Lewandowski.
Empire State Building, wzniesiony w 1931 roku, to jedna z ikon Nowego Jorku i architektury XX wieku. Przez lata był najwyższym budynkiem świata, a dziś pozostaje punktem odniesienia kulturowego i turystycznego. Symboliczne zapalenie jego iluminacji odbywa się tylko z okazji wydarzeń o szczególnym znaczeniu.
Lewandowski w Empire State Building
Lewandowski dokonał zapalenia świateł przy specjalnej makiecie znajdującej się wewnątrz budynku. Chwilę później – dokładnie o zmierzchu, o 16:42 czasu lokalnego (czyli o g. 22:42 w Polsce) – szczyt wieżowca rozbłysnął na biało i czerwono. W uroczystości uczestniczyła jego żona, Anna oraz przedstawiciele polskiej dyplomacji i Polonii.
Napastnik FC Barcelony przyznał, że udział w ceremonii jest dla niego osobistym przeżyciem. - Jestem dumny, że jestem Polakiem, że mogę reprezentować nasz kraj niezależnie od miejsca i okoliczności. To nie jest tylko wyróżnienie dla mnie, ale dla wszystkich Polaków - ocenił w rozmowie z RMF FM.
- Co czuję, gdy słyszę "Polska"? Dziś przede wszystkim niepodległość i to, jakimi jesteśmy wspaniałymi ludźmi. Ale też to, że z dumą, niezależnie gdzie jesteśmy, zawsze pokazujemy i mówimy, że jesteśmy z Polski - dodał.
To pierwszy raz w historii
Konsul generalny RP w Nowym Jorku Mateusz Sakowicz wskazał na przełomowy charakter wydarzenia. - Po raz pierwszy w historii obywatel Polski rozświetla Empire State Building - przypomniał, określając Lewandowskiego mianem sportowca najwyższej klasy, którego profesjonalizm i etyka pracy budzą uznanie.
Podobnie wypowiedział się przedstawiciel Empire State Realty Trust, Robert Pender, wręczając piłkarzowi pamiątkową statuetkę. Stwierdził on, że polskie Święto Niepodległości to czas dumy z historii, odporności i tożsamości, a biało-czerwona iluminacja ma to wyrażać również wobec Polonii w USA.
Fot. Robert Lewandowski cieszy się po golu przeciwko Celcie Vigo/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Sport