Ostatnio pan Władek błysnął pomysłem stworzenia nowej partii. Mówi, że ma plan !
Plan w skrócie polega na powybieraniu "rodzynek" z tego co już jest, czyli PO + .N i ulepieniu nowego potworka. Plan jak plan, ale wielce prawdopodobne jest, że rzecz cała skończy się tak jak gra Schetyny na wykończenie .Nowoczesnej. Po krótkim wzroście sondażowym PO, kosztem .N, notowania PO spadły, ale Nowoczesnej już nie wzrosły.
Gdzieś po drodze trochę elektoratu wyparowało !
Gdyby Frasyniuk powybierał tym partiom najmniej skompromitowanych ludzi, moim zdaniem rzecz skończy się podobnie. Frasyniukowa jętka jednodniówka osłabi opozycyjne partie, a potem sama odda ducha.
Tyle, że oskubani już do poprzedniego stanu nie powrócą.
Na razie pan Władysław przejechał się u Lisa po Schetynie i Petru z wdziękiem drogowego walca.
Ostro zaczyna !
____________________
Pozdrawiam
