doku doku
36
BLOG

Trzy filary życia

doku doku Polityka Obserwuj notkę 2

Zdrowe życie opiera się na trzech filarach: oddychaniu, jedzeniu i piciu. Ale to tylko wstęp - coś w rodzaju analogii. Notka jest o trzech filarach zdrowego życia w państwie. Odpowiednikiem oddychania jest kapitalizm, odpowiednikiem jedzenia jest państwo prawa, odpowiednikiem picia jest społeczeństwo obywatelskie. Mamy więc trzy filary zdrowego państwa:

1.  Kapitalizm, czyli własność prywatna środków produkcji - to jest jak oddychanie.

2. Państwo prawa (zwane czasem "rządami prawa"), czyli organizacja, która ściga i karze władców tak samo skutecznie, jak ich poddanych - to jest jak jedzenie.

3. Społeczeństwo obywatelskie, czyli minimum instytucji i maksimum stowarzyszeń.

1. Kapitalizm jest jak oddychanie, gdyż każdy rozumie jego konieczność i każdy wie, że tam, gdzie zabrakło kapitalizmu, szybko i nieuchronnie następuje upadek państwa. Nawet Rosjanie i Chińczycy to zrozumieli - każdy widzi, że wprowadzili u siebie sporo kapitalizmu, aby zapewnić sobie oddychanie na minimalnym poziomie. Wątek kapitalizmu nie potrzebuje rozwijania.

2. Państwo prawa jest już mniej oczywiste niż kapitalizm. Teoretycznie można się uprzeć i dowodzić, że kapitalizm wymaga państwa prawa, ponieważ bez prawa własność prywatna nie jest broniona. Jednak w praktyce okazuje się, że władcy potrafią bronić swojej własności przed poddanymi - nie potrzebują do tego prawa - wystarcza im organizacja mafijna, np. prywatni ochroniarze zamiast policji. Jest oczywiste, że prywatni ochroniarze nie aresztują swojego pracodawcy. Taki kapitalizm oddycha i żyje bez jedzenia - żyje marnie, jak na kroplówce.

3. Społeczeństwo obywatelskie najtrudniej zrozumieć socjalistom. Jest jak picie, bez którego można jakoś żyć - wystarczy jeść dużo owoców i warzyw, które dostarczają instytucje państwowe. Marne jest to wszystko, co dostarczają instytucje państwowe, ale można przeżyć. Mało kto rozumie, jak bardzo sprawne są stowarzyszenia i jaką oferują jakość w porównaniu z państwowymi instytucjami, paraliżowanymi przez biurokrację i złą wolę niezadowolonych pracowników. Wolontariusze w stowarzyszeniach pracują z pasją i dobrą wolą, i z sercem, gdyż cele stowarzyszenia są ich celami i upodobaniami, a nie tylko celami pracodawców. Przykładowo: "celem stowarzyszenia jest pomaganie niepełnosprawnym" - do takiego stowarzyszenia zapiszą się ludzie, którzy chcą pomagać niepełnosprawnym - kto lubi robić co innego, zapisze się do innego stowarzyszenia.

Po upadku ZSRR kapitalizm udało się zbudować - to dlatego Balcerowicz jest symbolem największego sukcesu wolnej Polski i przedmiotem największej nienawiści i zawiści socjalistów. Ale kapitalizm jest łatwy do zbudowania, więc zasługa Balcerowicza obiektywnie rzecz biorąc nie jest wielka. I tylko to się udało. Nie udało się zbudować w Polsce państwa prawa ani tego, co najtrudniejsze - społeczeństwa obywatelskiego. Jeszcze oddychamy, ale jedzenia i picia coraz mniej.

Nie mamy nikogo ambitnego wśród polityków, kto by przedstawił program budowy państwa prawa i obiecał, że zbuduje państwo prawa. A kto zbuduje społeczeństwo obywatelskie? Tego nie może zrobić polityk - to mogą zrobić tylko obywatele, którzy chcą być czymś więcej niż tylko poddanymi. Nasz naród lubi poddaństwo - lubi oddać się w ręce władców i instytucji państwowych: "róbcie z nami, co chcecie, tylko nie mówcie nam, że mamy coś robić". Taki poddany na widok papierka odwraca głowę i idzie dalej, a potem narzeka, że instytucje sprzątające źle działają. Taki poddany na widok niepełnosprawnego, który się przewrócił, odwraca głowę i idzie dalej, a potem narzeka, że państwo nie dba o niepełnosprawnych.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka