To już jest wdrażane. Komputery diagnozują lepiej niż lekarze z tych samych powodów, dla których są lepszymi kierowcami niż ludzie, mimo że są głupsze i popełniają więcej błędów. A co o tym decyduje? Komputery nie popełniają głupich omyłek z roztargnienia, zmęczenia itd. a to jest o wiele większa liczba wypadków. Omyłek popełniamy wielokrotnie więcej niż błędów.
Wiele firm pracuje nad automatycznymi systemami zastępującymi kierowców, lekarzy i inne zawody, od których zależy życie ludzkie. To omyłki, zmęczenie, ataki słabości, choroby... są przyczynami śmiertelnych wypadków. Systemy automatyczne mają takich awarii wielokrotnie mniej niż ludzie. Jeżeli od czasu do czasu komputer popełni jakiś głupi błąd programowy, to nie zmienia ogólnego obrazu - życie ludzkie w rękach maszyny jest wielokrotnie bezpieczniejsze niż w ręku innego człowieka, choćby najbardziej nawet kompetentnego.
PS. Pierwotnie chciałem to napisać jako komentarz do głupiej dyskusji, jaka się już toczy koło innej notki - zaskoczyło mnie, jak mało ludzi wie o tych badaniach i wynikach testów. W XXI w. jest czystą głupotą wierzyć w to, że w rękach człowieka jesteśmy bezpieczniejsi niż w rękach maszyny. Ale autor notki mnie zablokował. Niech teraz zobaczy, jakim absurdem jest mnie blokować.
