Nie przypuszczałem, że życie za rządów koalicji POPSL tak szybko przerośnie kabaret. Pomijając dziwne kroki w polityce zagranicznej, dzisiaj uzyskaliśmy już na to bezpośredni dowód. Pamiętam jak zaraz po wyborach znalazł się w obiegu dowcip, odnoszący się do obiecywanej przez Tuska drugiej Irlandii, a konkretnie do tego, że Polacy nie będę już musieli emigrować za chlebem a nawet wrócą ci, co już wyjechali. W dowcipie wrócił.. Ryszard Krauze.
Biznesmen jest podejrzany o składanie fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku z akcji CBA w ministerstwie rolnictwa za co grozi mu do 5 lat więzienia. Od sierpnia, kiedy postawiono mu zarzuty, ukrywa się zagranicą. Jak się dzisiaj
okazało,
prokuratura cofnęła nakaz zatrzymania Ryszarda Krauzego i naprawdę wraca on do Polski.. Cud.
Inne tematy w dziale Polityka