Dolnośląski Ośrodek Studiów Strategicznych Dolnośląski Ośrodek Studiów Strategicznych
223
BLOG

Analiza strategii rządu Donalda Tuska wobec integracji z UE

Dolnośląski Ośrodek Studiów Strategicznych Dolnośląski Ośrodek Studiów Strategicznych Polityka Obserwuj notkę 1

 

Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej przeniosło nasz kraj i jego obywateli do nowej epoki. Integracja z Unią europejską to proces wielowymiarowy, a zarazem bardzo skomplikowany. Członkostwo w Unii Europejskiej to niewątpliwie bardzo trudne i wielowymiarowe przedsięwzięcie dla każdego kraju, który decyduje się na ten krok. Integracja Polski z Unią Europejską to dla Polski wielka szansa, ale przede wszystkim bardzo istotna, a może najważniejsza w naszej historii, perspektywa rozwoju gospodarczego, instytucjonalnego i społecznego. Należy jednak pamiętać, że integracja z UE sama w sobie nie gwarantuje sukcesu i rozwoju państwu, które się na nią decyduje. Przystępując do UE otwierają się przed państwem członkowskim wrota w niemalże wszystkich dziedzinach. Natomiast to państwo musi przeprowadzić szereg przedsięwzięć i inicjatyw, aby te wrota przejść i należycie wykorzystać to nowe otwarcie.

Kiedy słyszymy w Polsce hasło „Unia Europejska” to niemalże automatycznie, podświadomie na myśl przychodzą nam fundusze strukturalne, czyli środki i pieniądze dla rozwoju. Nic w tym dziwnego, jeśli wziąć pod uwagę, że właśnie w ten sposób jest postrzegana integracja europejska przez mass media i rządzących. Wiele słyszymy o tym jak bardzo ważne są fundusze strukturalne dla naszego rozwoju. To oczywiście prawda, ponieważ dzięki europejskim środkom ma miejsce w Polsce rozwój infrastrukturalny, a inwestycje UE i pozostałych krajów członkowskich w Polsce istotnie przyczyniają się do naszego rozwoju gospodarczego.

Natomiast europejskie środki to tylko jeden z aspektów polskiej integracji z UE Niestety pozostałe aspekty są przez aktualny rząd pomijane, a szkoda, bo integracja z UE to nie tylko rozwój gospodarczy, chociaż, jak juz wspominałem, ten ostatni jest bardzo istotny. Integracja z UE to przede wszystkim możliwość aktywnego wpływania na europejski projekt i jego kształt i uczestniczenia w procesie tworzenia i modyfikacji tego projektu tak, żeby był on najbardziej efektywny. Aktualny rząd stara się bronić polskich interesów w UE. Dzisiaj Polska walczy o emisję dwutlenku węgla, aby ochronić swoje górnictwo, polski rząd kładzie też wielki nacisk na wysokość środków UE, z których nasz kraj będzie mógł korzystać. Aktualny rząd broni czasem skutecznie, a czasem mniej skutecznie polskich wewnętrznych krótkoterminowych interesów. Oczywiście to bardzo istotne dla naszego kraju, ale po raz kolejny – z punktu widzenia rozwoju gospodarczego. Natomiast dzisiejszy rząd i jego dyplomacja nie potrafią przedstawić strategii z perspektywy długoterminowej dla polskiej integracji z UE, jej kształtu, ale przede wszystkim, kształtu i natury projektu, inicjatyw i różnorodnej integracji europejskiej.

Dzisiaj Polska jest postrzegana w UE, jako kraj, który walczy wyłącznie o swoje wewnętrzne interesy. Natomiast Polska nie jest postrzegana w UE jako ten kraj, który tworzy, przedstawia inicjatywy i nadaje ton i impuls dla integracji europejskiej i jej kształtu. Niestety, można odnieść wrażenie, iż aktualny polski rząd traktuje UE tylko i wyłącznie jako portfel, z którego można czerpać fundusze. Ale wiadomo, że ten portfel kiedyś będzie pusty. Czy to będzie oznaczało koniec polskiej integracji z UE? Na pewno nie! Należy zatem budować skuteczne, odważne i realistyczne strategie, aby maksymalnie wykorzystać wielowymiarowy zestaw możliwości, który ofiaruje nam integracja europejska.

Wielu komentatorów w Polsce i za granica twierdzi, iż jedną z największych zalet aktualnego polskiego rządu jest to, iż rząd ten jest przewidywalny dla partnerów europejskich. Zgadzam się z tym poglądem.Ale do tego stwierdzenia chciałbym dodać, że w wielu europejskich sprawach polski rząd jest tak bardzo przewidywalny, że przewidywalność tą można określić jako pasywność i świadome wykluczenie się z najistotniejszych debat w Unii Europejskiej odnośnie jej przyszłości, obranych przez nią na przyszłość kierunków, jej natury i jej przyszłego kształtu. Odnoszę wrażenie, iż polski rząd kieruje się takim oto przekonaniem w swoich stosunkach z UE, iż zbyt wielki przejaw aktywności i inicjatyw może być odebrany przez pozostałych partnerów i przez instytucje europejskie jako próba blokowania, czy też sabotowania aktualnych przedsięwzięć i decyzji UE. Jeśli faktycznie takie przekonanie panuje wśród polskiej dyplomacji to pozwolę sobie stwierdzić, iż to przekonanie jest błędne. Oczywiście, nie chodzi o to żeby inicjatywy instytucji UE i partnerów europejskich blokować czy też odrzucać. W żaden sposób nie twierdze, iż polski rząd winien się wykłócać o wszystko w UE nie akceptując żadnego kompromisu. Natomiast dojrzały członek Unii Europejskiej to ten członek, który potrafi przedstawić rozwiązania i strategie dla całej Unii Europejskiej w dziedzinach, w których UE jest kompetentna. Bardziej od milczenia i przytakiwania to właśnie strategii, inicjatyw i koncepcji o prawdziwym wymiarze europejskim oczekują europejskie instytucje i państwa członkowskie w UE od swoich partnerów.

Niestety, należy stwierdzić, iż w wielu dziedzinach i przedsięwzięciach europejskich Polska dzisiaj nie uczestniczy, bo po prostu nie ma w tych kwestiach żadnego stanowiska. Dzisiejszy rząd wyklucza się również z wielu europejskich debat gdyż w wielu europejskich przedsięwzięciach i planach polskie stanowisko nie istnieje.

Zadajmy sobie następujące pytanie: jakie jest stanowisko Polski wobec integracji Turcji z UE? Jakie jest stanowisko Polski wobec integracji krajów należących do byłej Jugosławii? Czy Polska ma jakieś stanowisko odnośnie definitywnych granic UE?

Polska wyklucza się również z debat dotyczących aktualnie najbardziej rozwiniętych wewnętrznych przedsięwzięć europejskich dotyczących polityki publicznej UE. Jakie jest polskie stanowisko odnośnie coraz bardziej rozszerzającej się sfery polityki społecznej UE? Czy Polska jest za europejskim funduszem emerytalnym? Czy Polska jest za europejską kartą prawa pracy i pracowników? Jakie jest Polskie stanowisko wobec coraz bardziej rozwijających się europejskich związków zawodowych? Jakie jest Polskie stanowisko wobec przyjęcia przez UE jednolitych rozwiązań dla niepełnosprawnych na całym jej obszarze?

Polski rząd również nie uczestniczy w debatach dotyczących przyszłości UE. Jakiej Unii Europejskiej chce Polska? Gdzie powinny się kończyć prerogatywy Unii Europejskiej? Co z reformą instytucjonalną Unii Europejskiej? A co z europejską armią?

To tylko kilka przykładów dziedzin, funkcjonowania i przyszłości Unii Europejskiej, którymi aktualny polski rząd nie przejawia specjalnego zainteresowania. Szkoda, gdyż to właśnie od tych debat, które teraz się toczą w UE zależy przyszłość Polski i jej obywateli. To, co dotyczy UE dotyczy bezpośrednio Polski i Polaków i będzie dotyczyło nas coraz bardziej, gdyż coraz więcej prerogatyw przechodzi w ręce europejskich instytucji. Biorąc pod uwagę, że 70% ustawodawstwa jest realizowane na poziomie Unii Europejskiej, polski rząd nie może sobie pozwolić na to żeby świadomie wykluczać się z jakiejkolwiek europejskiej debaty, która bezwzględnie na jej wynik będzie miała bezpośredni wpływ na nasze codzienne życie.

Warto też zauważyć, że prócz świadomego samowykluczenia polskiego rządu z głównych europejskich debat, rząd ten sprawia wrażenie braku świadomości o realnych polskich atutach, które Polska winna wykorzystać na europejskim gruncie z pożytkiem dla niej samej, ale również dla całej UE. Najlepszym tego przykładem jest Partnerstwo Wschodnie UE, o którym polski rząd zdaje się coraz bardziej zapominać.

Od samego początku swojej integracji z Unią Europejską Francja zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby zapewnić sobie pozycję, rolę i etykietkę eksperta od spraw Afryki północnej (kraje Maghrebu), oraz od stosunków UE i ich formy z krajami tego regionu. Do dzisiaj Francja jest głównym pomysłodawcą i inicjatorem przedsięwzięć mających na celu wzmocnienie stosunków z krajami Afryki północnej, czego największym dowodem jest inicjatywa mająca na celu utworzenie Unii Śródziemnomorskiej. Zjednoczone królestwo UK od pierwszych chwil swojej integracji z UE nieustannie zabiega o jak najlepsze stosunki integrującej się Europy z USA podkreślając niezłomnie ich wagę, znaczenie i istotę dla całej Unii Europejskiej. A jaką wagę ma Partnerstwo Wschodnie w aktualnych kontaktach polskiego rządu z europejskimi partnerami i europejskimi instytucjami? Czy polski rząd przedstawia jakąś strategie dla Partnerstwa Wschodniego Unii Europejskiej, jego roli, rozwoju i przyszłości? Warto przypomnieć, iż to właśnie Polska zabiegała najbardziej energicznie u europejskich partnerów żeby powstało Partnerstwo Wschodnie Unii Europejskiej. Po wielkich wysiłkach i wielu inicjatywach ówczesnego Polskiego Prezydenta Ś.P. Lecha Kaczyńskiego, nie bez trudu, ale Partnerstwo Wschodnie stało się faktem i realnym przedsięwzięciem UE – przedsięwzięciem, które dysponuje dzisiaj swoim własnym instrumentem finansowym, co jest bardzo istotnym atutem i świadczy o jego wadze. Niestety od kilku miesięcy Polski rząd nie przedstawia zbyt wiele inicjatyw mających na celu podtrzymanie i rozwój Partnerstwa Wschodniego. Co więcej, Partnerstwo Wschodnie zdaje się już nie być dzisiaj priorytetem polskiego rządu. Lekceważąc Partnerstwo Wschodnie polski rząd odbiera sobie rolę i pozycję europejskiego eksperta od stosunków i ewentualnej integracji krajów europy wschodniej z UE. Biorąc pod uwagę, że to właśnie Polska była głównym pomysłodawcą, inicjatorem i zabiegającym, aby Partnerstwo Wschodnie UE stało się faktem, brak zainteresowania polskiego rządu tym europejskim przedsięwzięciem stanowi zagrożenie dla wagi i przyszłości tego przedsięwzięcia, które jest dla Polski, ale również dla Unii Europejskiej bardzo istotne z punktu widzenia gospodarczego i geopolitycznego.

Za kilka miesięcy Polska obejmie prezydencję Unii Europejskiej. Jest to moment kluczowy dla każdego kraju członkowskiego w UE. Prezydencja Unii Europejskiej stanowi „pięć minut” kraju członkowskiego, który ją obejmuje. Te pięć minut dojrzały członek Unii Europejskiej winien wykorzystać z jak największym porządkiem dla swojej wizji integracji europejskiej i z pożytkiem dla całej UE. Ale jak tego dokonać, kiedy w wielu dziedzinach kraj, który obejmuje prezydencję UE ma powierzchowną wizję integracji europejskiej, a w innych dziedzinach po prostu nie ma żadnej wizji ani strategii dla przyszłości i rozwoju wielu dziedzin i wymiarów, które stanowią europejski projekt i integrację?

Integracja europejska to nie tylko fundusze strukturalne. Integracja europejska to nie tylko portfel wypchany euro. Skuteczna integracja europejska to aktywne uczestnictwo w tym procesie poprzez tworzenie strategii długoterminowych i przejawianie aktywności we wszystkich dziedzinach tego procesu poprzez konkretne inicjatywy. Należy pamiętać, że europejskie interesy i interesy krajów członkowskich nie są sprzeczne, wręcz przeciwnie! Coraz częściej interesy europejskie są właśnie gwarantem spełnienia interesów narodowych, bo w erze globalizacji zintegrowane mechanizmy i skoordynowane i zharmonizowane rozwiązania są największym gwarantem sukcesu i osiągnięcia swoich celów. Dla tego nie wolno dłużej lekceważyć tych dziedzin integracji europejskiej, które mogą z perspektywy krótkoterminowej zdawać się mniej istotne lub w ogóle dla nas nieistotne, gdyż przyszłość, kształt i powodzenie projektu europejskiego będzie stanowiło o powodzeniu i miejscu Polski i Polaków na świecie. Warto o tym pamiętać.

Zbigniew Stefanik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka