Wojciech Pomorski i córki Iwusia-Polonia i Justysia, maj 2005 pierwsze spotkanie po dwóch latach od ich porwania przez Jugendamt
Wojciech Pomorski i córki Iwusia-Polonia i Justysia, maj 2005 pierwsze spotkanie po dwóch latach od ich porwania przez Jugendamt
Wojciech Pomorski Wojciech Pomorski
390
BLOG

Polak skarży Austrię za łamanie podstawowych praw człowieka

Wojciech Pomorski Wojciech Pomorski Polityka Obserwuj notkę 0

Wojciech Leszek Pomorski złożył skargę na Republikę Austrii do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu za dyskryminację. Polak zarzuca izolowanie go od dzieci i ich germanizację.

Sprawa dotyczy córek mężczyzny, które od ponad 10 lat są germanizowane i izolowane od całej polskiej rodziny. Zakazano im także mówienia między sobą w języku polskim.

- Ta sprawa jest dla mnie szczególnie ważna, bo od zakazu j. polskiego wszystko się zaczęło: mszczenie Jugendamtów niemieckich, później  austriackich. Jugendamty zakładał Adolf Hitler; one zgermanizowały 200 tys. polskich dzieci skradzionych w czasie wojny. Moje dzieci są teraz germanizowane w XXI wieku. Oczekuję odszkodowania. Jeśli sąd będzie uważał, to może zdyscyplinować kraj, aby nie robił takich rzeczy: wynaradawiać dzieci w czasach, gdzie mówi się o szanowaniu i kulturze. Jeżeli będzie jeszcze to możliwe to chciałbym po prostu swoje dzieci przytulić. Móc pokazać Polskę, móc przyjechać do polskich dziadków, którzy bardzo cierpią nie widząc 11 lat swoich wnuczek – powiedział Wojciech Leszek Pomorski.
 

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech – www.dyskryminacja.de - wnosił dla swoich córek o nauczanie języka polskiego, a także religii. Austria nie zgodziła się na to, natomiast zgadzała się na wszystko o co wnosiła strona niemiecka.

Rząd Donalda Tuska od sześciu lat nie pomaga Polakom. Tusk i Sikorski nas sprzedają – dodaje Wojciech Pomorski.

- Jeżeli chce się być w Unii Europejskiej i twierdzi się obłudnie o poszanowaniu wszystkich, a robi zupełnie co innego to coś tu nie gra. Państwo prędzej czy później będzie trzeba zreformować. Ważnym aspektem jest również polski rząd. Od 6 lat nic w tej sprawie nie robi. Tu chodzi o Tuska, Sikorskiego i ambasady mu podległe. Nie wspomnę o Bartoszewskim, który nawet jednym słowem nas nie wsparł. Naszych polityków nie interesuje naród. To boli. W Niemczech i w Austrii jest nas około 3 mln, a oni nas sprzedają. Co to jest za rząd? – powiedział Pomorski.

RIRM

RozmowaRadia Maryja i Wojciecha Leszka Pomorskiego, prezesa "Polskiego Stowarzyszenia Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech" -www.dyskryminacja.de - pod linkiem: http://www.radiomaryja.pl/multimedia/464106/

 

Źródło:http://www.radiomaryja.pl/informacje/polak-skarzy-austrie-za-lamanie-podstawowych-praw-czlowieka/

Radio Maryja 06 sierpnia 2013

Wojciech Leszek Pomorski - magister Filologii Germańskiej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Rodzina ma tradycje walki w Gryfie Pomorskim z okupantem niemieckim, a następnie z sowieckim. Urodzony na Wybrzeżu w lecie roku 1970, gdy komuniści, którzy zniewolili nasz kraj w 1944 r. przyniesieni na bagnetach Armii Czerwonej, kazali Polakom strzelać z czołgów i karabinów maszynowych do braci Polaków w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Od internowania ojca w grudniu 1981 r. aktywny w podziemiu antykomunistycznym i solidarnościowym, za co szykanowany w PRL-u. Emigracja polityczna do Niemiec Zachodnich - w 1989 roku. Od 2000 prezes Związku Polaków w Niemczech RODŁO Oddział Hamburg II, następnie prezes Nowego Związku Polaków w Niemczech oraz założyciel i prezes Polskiego Stowarzyszenia Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech www.dyskryminacja.de. Ojciec ukradzionych z domu w Hamburgu - przy wsparciu Jugendamtu - (zakazano między sobą mówić po polsku - są pisemne dokumenty niemieckie i austriackie) i germanizowanych od 10 lat córeczek Iwony-Polonii i Justyny Marii. Jugendamt niemiecki i austriacki wywieźli córki do Austrii i tam je ukryli(znalezione jedynie przy pomocy policji). W Wiedniu są przetrzymywane od 9 lat w nieznanym miejscu. Córeczki udało się zobaczyć na kilka godzin (tylko pod nadzorem-jak dzikie zwierze) po 2 latach, potem po roku, a następnie po 4 latach. Łącznie 15 godzin na prawie 10 lat. Ani sekundy nie byliśmy sami i bez osób trzecich. Po 2 latach od ich uprowadzenia - gdy wywalczyłem pierwsze nasze spotkanie nie umiały języka polskiego, który doskonale znały jednocześnie z niemieckim. Stwierdziłem to natychmiast, gdyż nic nie rozumiały gdy próbowałem trochę z Córeczkami porozmawiać po polsku. Dzięki pomocy mediów - dowiedziała się o tym opinia publiczna w Polsce i na świecie, wtedy zaczęli się do mnie o pomoc zgłaszać ludzie, których podobnie traktowano w Niemczech i Austrii. Takie były początki Stowarzyszenia. Polskie Stowarzyszenie Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech t.z: jest instytucją ostatecznie założoną formalnie na Zebraniu założycielskim w dniu 18 II 2007 w Hamburgu. Jego celem jest obrona praw rodziców i dzieci pokrzywdzonych przez organizację Jugendamt i wymiar sprawiedliwości Niemiec i Austrii. Członkowie walczą m.in. o respektowanie Traktatu Polsko-Niemieckiego w Niemczech, praw człowieka w Niemczech i w Austrii i o prawo do wychowywania dzieci we własnej kulturze i języku.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka