Ostatnio postanowiłem sobie przetłumaczyć na język angielski jakąś książkę z domeny publicznej (dla której wygasły już prawa autorskie). Mój wybór padł na utwór Władysława Reymonta „Pielgrzymka do Jasnej Góry”, a pierwsza kwerenda wykazała, że nie był on jeszcze tłumaczony.
Zacząłem więc pewne wstępne przegotowania. Znalazłem na przykład tłumaczenie motta:
„Czucie i wiara więcej mówi do mnie,
Niż mędrca szkiełko i oko...
Mickiewicz”.
Faith and love are more discerning
Than lenses or learning...
A. Mickiewicz; transl. by W. H. Auden.
Zauważyłem też, że w tekście ludzie śpiewają fragmenty pieśni:
„Kto się w opiekę odda Panu swemu!...”
„Na lwa srogiego bez obawy wsiędziesz,
I na ogromnym smoku jeździć będziesz...”
Znalazłem jakieś starsze angielskie tłumaczenie tego Psalmu 91 i dobrałem wersety:
The man who once has found abode,
Within the secret place of God...
Thou shalt tread down the lion's wrath,
And crush the adder in thy path;
Tymczasem po kolejnym sprawdzeniu okazało się, że książka została jednak przetłumaczona na angielski i wydana pod tytułem „A Pilgrimage to Jasna Góra” 27 lipca 2020 r., czyli niecałe dwa tygodnie temu! Wcześniej przez ponad sto dwadzieścia lat nikt tego nie zrobił, tylko właśnie teraz...
W takiej sytuacji dalsze tłumaczenie tego utworu traci dla mnie sens, bo nie będę przecież odkrywał Ameryki po raz drugi. Mam już na oku inną książkę z domeny publicznej, ale nie powiem jaką...