Autor notatki, bo trudno to nazwać artykułem, o ksywie @ryuuk "Donald trump - geniusz czy głupiec", zakończył notatkę pytaniem -
"Co wy na to?"
Ponieważ bloger @ryuuk mnie zbanował bo nie chce wiedzieć co ja na to, na pytanie odpowiadam publicznie.
Bloger @ryuuk ma prawo pisać głupoty, ja też.
Rzeczonego @blogera cytuję -
"Jednak dla wielu innych, w tym i dla mnie, Donald Trump jest mało inteligentnym osobnikiem, kiepsko wykształconym (mimo kończenia szkół), wręcz patologicznym kłamcą (sporo jego kłamstw już opisałem), mającym problemy nawet z językiem ojczystym (niewielki zasób słów, fatalna składnia, zaś interpunkcja i ortografia katastrofalne).
Jednak najbardziej w Trumpie denerwowała mnie jego … nieznajomość rzeczy, minimalna wiedza, którą nieustannie udowadniał."
Szanowny blogerze @Ryuuk,
Nie wiem dokładnie kim jesteście, ale na pewno notorycznym anty-Trumpowym propagandzistą na Salonie i trollem... Poza tym, jesteście niedouczeni i zaślepieni, ergo; jesteście demokratycznym osłem... Szkoda czasu żeby z wami dyskutować; wasze powoływanie się na wybrane źródła, najlepiej świadczy o poziomie waszego manipulanctwa...
Jeśli mieszkacie w Polsce, być może jesteście uniwersyteckim amerykanistą nowego sortu; jeśli w USA, jesteście produktem zlewaczałych amerykańskich szkól...
No matter what - jesteście pewnym siebie durniem... To wcale nie dziwi - chyba jesteście młodzi i system już zdążył was przenicować.
Alternatively - jesteście durniem niewykształconym, totalnie i ostatecznie... To moje zdanie, bo wielu podobnych sobie wielbicieli tutaj znajdziecie i karierę na Salonie zrobicie.
Zaocznie pozdrawiam,
@dziobaty
