SALON LUDZI WOLNYCH – Agent Henry Fagot - S03E11

John Dee i Edward Kelley to nie jedyni agenci brytyjscy ujawnieni przez historyków. Było ich znacznie więcej, a jednym z nich był Giordano Bruno, pseudonim Henry Fagot. Pozostawał latami na żołdzie sir Francisa Walsinghama, szefa angielskiego wywiadu.

Donosił na swoich znajomych, m.in. zdradzał sekretry francuskiej dyplomacji korzystając ze znajiomości z francuskim ambasadorem w Anglii. Za jego działalność zapłaciła życiem szkocka królowa Maria Stuart a także przyjaciele i znajomi francuskiego ambasadora.

Wg Marka Chodorowskiego XVI - wieczna Anglia stawała się po cichu mocarstwem, zarządzanym angielskim deep state, który zaczął przemeblowywać sytuację w Europie. To tam, wg Chodorowskiego,  mieściła się owczesna bestia, czyli struktury tajne, które kreowały politykę na kontynencie europejskim.

Powstanie protestantyzmu w 1517 roku i jego rozprzestrzenianie się na kraje Europy, Niemcy, Anglię, Szwecję, Niderlandy pomagało w realizacji tej polityki.

Głównym przeciwnikiem bestii było Święte Cesarstwo Rzymskie i monarchia Habsburgów, a także Rzeczpospolita. Osłabienie Europy Środkowej zapoczątkowała wojna trzydziestoletnia 1618 - 1648,  w której Polska nie brała udziału, ale musiała zmierzyć się z wojną na Ukrainie i wojną z Moskwą. Zniszczenia Rzeczpospolitej dopełniła nawała szwedzka w 1655 roku, do której Szwecja była przygotowywana przez wiele lat.

Zarówno Zygmunt III Waza jak i jego sym Władysław IV nie dostrzegali niebezpieczeństwa, jakim stawała się Anglia destabilizująca sytuację na kontynencie europejskim.

Polska przeszkadzała w realizacji planów bestii i wciąż podejmowane są próby jej zniszczenia. Dzisiaj to widać bardzo wyraźnie.

Na wojnie trzydziestoletniej skorzystała Anglia,  a w Europie kontynentalnej Żydzi. Powstała wówczas grupa tzw. Żydów dworskich. Byli to najwięksi dostawcy i pożyczkodawcy zazwyczaj użyczający pożyczek monarchom. Uzyskiwali z tego powodu różne przywileje.

Monarchowie rzadko oddawali pożyczone pieniądze, ale strumień finansów żydowskich był niewyczerpany. O tym skąd te pieniądze się brały mówi Marek Chodorowski w odcinku 12.

Kończący się rok skłania do różnych podsumowań. Dla Polski to nie był dobry rok pod rządami Donalda Tuska. 

Analizując obecną sytuację nie możemy zapominać, że nasz los, los Rzeczpospolitej, trzeba rozpatrywać na tle wydarzeń globalnych, które mają na to równie wielki wpływ jak i nasze działania.

Nasze zaniedbania, niewłaściwa ocena zagrożeń będą miały wpływ na naszą przyszłość, tak jak stało się to w czasach Zygmunta III Wazy i Władysława IV. Wtedy skończyło się to potopem szwedzkim, rujnującym kraj i w rezultacie rozbiorami.

Polska zniknęła z mapy Europy. Nie zniknęła z pamięci, umysłów i serc Polaków, ale jej reanimacja kosztowała nas bardzo dużo.

Szczęśliwy zbieg okoliczności i nasze działania pozwoliły nam powrócić na arenę miądzynarodową. Ale Polska wciąż przeszkadza. Przeszkadza jej katolicyzm, polski patriotyzm i polska witalność intelektualna i prorozwojowa. I będą nas próbować niszczyć. Tak stało się w czasie II wojny światowej i po niej. Okienko historii znów otworzyło się po 1989 roku, ale nie wykorzystaliśmy tego należycie. 

Rządy PiSu, mimo ich wszystkich błędów, pokazały, że Polskę wciąż stać na bardzo wiele i może być nadal przeszkodą w neomarksistowskim, globalistycznym meblowaniu świata. Przysłano nam więc człowieka, który nie ma żadnych zahamowań, by Polskę sprowadzić do parteru. 

Od nas zależy czy na to pozwolimy. 

I tego ducha oporu przeciw niszczeniu Polski życzę nam wszystkim na ten Nowy Rok. 

Oby był przełomowy w dobrym tego słowa  znaczeniu.