Ten problem ciąży na nas już od wielu lat. Bolał nad nim Sł. B. ks. Stefan kardynał Wyszyński. Mówił o tym wielokrotnie bł. Jan Paweł II.
Nie wystarczy się modlić. Nie wystarczy ‘klepać Zdrowasiek’. Nie wystarczy czytać mądrych i pobożnych książek. Nie wystarczy chodzi do kościoła w niedziele i święta. Trzeba jeszcze żyć na co dzień, jak Bóg przykazał. I to odnosi się nie tylko do naszych posłów, senatorów, ministrów, premierów i prezydentów, do naszych sędziów i prokuratorów, do naszych dziennikarzy. To odnosi się do całego narodu, czyli do każdego z nas. Trzeba, aby każdy z nas wziął na swoje barki odpowiedzialność za Kościół, za naszą katolicką wiarę, za losy Polski i Polaków.
Zresztą, czy my dzisiaj potrafimy się jeszcze modlić? Mam, co do tego też spore wątpliwości. Msze św. w intencji Ojczyzny. Krucjata Różańcowa w intencji Ojczyzny. Przecież to wszystko kuleje. Naród katolicki nie potrafi się zmobilizować w tak ważnej sprawie. Dopiero padniemy na kolana przed Bogiem, kiedy padnie Polska?
Cieszymy się, że już prawie 2 mln. 400 tys. Polaków podpisało petycje w sprawie dyskryminacji katolickich mediów. Przecież tu powinno być już dawno 20 mln. petycji!
To samo, gdy chodzi o Krucjatę Różańcową. Obudzimy się dopiero wtedy, kiedy już Polskę zniewolą do reszty? Wtedy dopiero powrócimy do Boga?
Historia, nie tylko naszego narodu, ale także innych nacji, Austrii, Kolumbii, Węgier, pokazuje nam, jak potężną bronią dysponuje człowiek prawdziwej wiary, jak potężną mocą dysponuje naród, kiedy się modli. Tą bronią jest Modlitwa Różańcowa. Ale sama modlitwa, to jeszcze za mało. Jeszcze trzeba żyć, jak Bóg przykazał na co dzień. Jeszcze trzeba stanąć w obronie wiary, życia, wolności i sprawiedliwości. Ale z Bogiem, z Bożą pomocą. Bo bez Boga nigdy nic nie osiągniemy.
Jak można było dopuścić do tego, żeby tacy ludzie, jak p. Tusek, Komorowski, Sikorski, Rostowski, Kopacza, czy Palikot, Wałęsa, Miller, czy Kwaśniewski, Urban, Michnik, czy Olejnik, i setki im podobnych, posłów, senatorów, ministrów i dziennikarzy, mogli mieć wpływ na nasze życie?
Jak można było?
„Dla triumfu zła potrzeba tylko,
żeby dobrzy ludzie nic nie robili”
Edmund Burke
Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka