„Rezerwista chłopak młody, lubi wódkę i wygody” - mówi stare żołnierskie przysłowie. Mimo iż wielu analityków twierdzi że nasza armia przestała istnieć (potwierdzać to ma masowa wyprzedaż z magazynów wojskowych), masz szansę zostać Rezerwistą. Co to oznacza? W ciągu roku będziesz mógł uciec na miesiąc czasu od kochanki,żony czy matki. Dodatkowo Ci za to sowicie zapłacą.
Już za kilka dni, 1 lipca rusza nabór chętnych do wstąpienia do Narodowych Sił Rezerwowych. W województwie mazowieckim szansę na założenie kamaszy dostanie 1100 chętnych. Narodowe Siły Rezerwowe będą formacją wojskową zbudowana na wzór amerykańskiej Gwardii Narodowej, liczącą od 10 do 20 tyś żołnierzy. Nowoczesna służba będzie opłacalna. Na czas udział w ćwiczeniach wojskowych Rezerwista-pracownik ma być na bezpłatnym urlopie i od MON dostawać będzie nawet 2,5-krotność pensji w sektorze przedsiębiorstw (dziennie około 250 zł.). Rezerwiści będą podpisywać sześcioletnie kontrakty, które będą ich zobowiązywały między innymi do stawienia się jednostkach w sytuacji klęski żywiołowej na przykład powodzi i konieczności umacniania wałów. Służba w Narodowych Sił Rezerwowych ma mieć charakter lokalny. To znaczy że Rezerwiści z Warszawy mają szansę na służbę na przykład przy ulicy Żwirki i Wigury.
Męczy Cię monotonia pracy i domowa homeostaza zgłoś się do swojej Wojskowej Komisji Uzupełnień, załóż bagnet, załóż broń. Pytanie z poprawności politycznej. Jaki parytet płciowy w Narodowych Sił Rezerwowych przewidział minister Bogdan Klich?
ekurjerwarszawski.pl Wydarzenia, imprezy, nieznana historia miasta, opinie, satyra obrazkowa - wszystko o Warszawie!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka