eKurjer Warszawski eKurjer Warszawski
162
BLOG

Wystawa "Ars Homo Erotica" wzbudza kontrowersje

eKurjer Warszawski eKurjer Warszawski Polityka Obserwuj notkę 3

 

Niewątpliwie jest to pierwsza w Polsce tak duża wystawa w państwowej przestrzeni muzealniczej, która eksponuje wątki głównie męskiego homoseksualizmu, czy mówiąc językiem poprawności politycznej homoerotyzmu.

 
Konserwatyści narzekają na psucie obyczajów polegające na wciąganiu alkowy (nieheteroseksualnej) w przestrzeń publiczną. Lewica narzeka, iż funkcje władzy, która powinna zająć się walką z dyskryminacją, muszą przejmować muzea. Z ekspozycją powiązana jest cała seria wydarzeń około wystawowych. Pierwsze z nich już dziś (24 czerwiec) o godzinie 17.30 w gmachu Muzeum. Pracownik Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie dr Paweł Fijałkowski wygłosi odczyt zatytułowany „Świat staropolskich mężolubników. Postrzeganie homoseksualizmu w Polsce XVI-XVIII wieku”. W niedziele o  12.30 odbędzie się wykład niewymienionych z nazwiska historyków sztuki z Ośrodka Oświatowego, zatytułowany „Homoerotyzm w sztuce europejskiej”. O godzinie 14.00 kolejna odsłona wystawy. Zainteresowani będą się mogli spotkać z artystami polskimi biorącymi w niej udział. Między innymi, Wojciechem Ćwiertniewiczem, Łukaszem Stokłosą, Stasysem Eidrigeviciusem. Według organizatorów ma to być „okazja do podjęcia dialogu pomiędzy dziełem sztuki, twórcą i publicznością”.
 
 
O godzinie 16.00 rozpocznie się debata społeczna „Homoerotyzm w sztuce w ramach programu towarzyszącego wystawie Ars Homo Erotica”. Uczestniczyć w niej będą Katarzyna Murawska-Muthesius (Zastępczyni dyrektora MNW), Paweł Leszkowicz (kurator wystawy Ars Homo Erotica), Anna Taszycka (Fundacja Kultura dla Tolerancji), Tomasz Bączkowski (Fundacja Równości).

 
Czy sztuka „rewolucji obyczajowej” w lekkim sosie marksistowskim na trwałe zagości do największego Warszawskiego Muzeum?. Jak cała sprawa skończy się dla dyrektora Muzeum Narodowego profesora Piotra Piotrowskiego? Od dłuższego czasu mówi się o jego odwołaniu. Może niech o tym zadecyduje frekwencja? Problem kiedy sztuka przestaje nią być i zamienia się w prowokacje artystyczną (erotyka versus pornografia) lub polityczną jest nierozwiązywalny dla rzetelnych krytyków sztuki. Mamy zatem do czynienia z nałożeniem się sztuki na spór ideologiczny.

ekurjerwarszawski.pl Wydarzenia, imprezy, nieznana historia miasta, opinie, satyra obrazkowa - wszystko o Warszawie!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka