Rzecznik MSZ traktuje oficjalne konto jak własne. Wpisy Wrońskiego i awantura o samolot

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Paweł Wroński krytykuje Kancelarię Prezydenta za to, że na Zgromadzenie Ogólne ONZ do Nowego Jorku Karol Nawrocki nie zabrał na pokład samolotu szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Rzecznik polskiej dyplomacji odpisuje poszczególnym urzędnikom z oficjalnego konta i banuje oponentów.

Prezydent Karol Nawrocki wraz z małżonką są od soboty w Nowym Jorku. Wizyta potrwa do środy i obejmuje m.in. spotkania dwustronne oraz udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Polityk ma wystąpić podczas debaty generalnej we wtorek około godziny 23 czasu polskiego. W niedzielę prezydent ma zaplanowane spotkanie z Polonią w Doylestown, czyli tzw. amerykańskiej Częstochowie. 


Rzecznicy w walce o samolot 

Spór rozpoczął się po wpisie rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego na platformie X. Polityk stwierdził, że od lat istniała "elegancka tradycja” zapraszania ministra spraw zagranicznych na pokład samolotu prezydenckiego lecącego na szczyt ONZ. Do słów tych odniósł się szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta, Marcin Przydacz, zaprzeczając, jakoby taka praktyka istniała. Podobnie rzecz skomentował były rzecznik MSZ z czasów Zbigniewa Raua, Łukasz Jasina. 

Na tym nie koniec, bo Wroński pozwolił sobie na kolejne uszczypliwości pod adresem Przydacza, pisząc z oficjalnego - a nie swojego, prywatnego, które posiada - konta na X. 


W niedzielę do dyskusji dołączył rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz, który przedstawił – jak to ujął – "garść faktów”.

– Nigdy nie było praktyki zapraszania ministra spraw zagranicznych na pokład samolotu prezydenckiego w trakcie podróży Prezydenta RP na szczyt ONZ – napisał Leśkiewicz, zarzucając rzecznikowi MSZ dezinformowanie opinii publicznej. Przypomniał też, że podczas wizyt w Wilnie, Helsinkach, Berlinie i Paryżu prezydentowi towarzyszyli wiceministrowie spraw zagranicznych, a nie sam minister.


Wroński nie odpuszcza ws. samolotu

Na oświadczenie Leśkiewicza szybko zareagował ponownie Paweł Wroński. – Od piątku odpowiadam na pytanie, dlaczego minister nie poleciał razem z prezydentem. Taką informację podała jedna z gazet. Odpowiedź brzmi: »nie dostał zaproszenia«. Minister Przydacz pytany o to stwierdził, że to MSZ nie złożył zamówienia na samolot. Tyle faktów – napisał rzecznik MSZ.

Wroński nie tylko dyskutuje pod kontem "Rzecznik MSZ", ale również banuje na X krytyków, na co zwracali uwagę niektórzy internauci i poseł PiS Dariusz Matecki. 


Fot. Paweł Wroński, rzecznik MSZ/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj19 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka