Bez komentarza. / Mat Google I.A.S.
Bez komentarza. / Mat Google I.A.S.
el.Zorro el.Zorro
270
BLOG

Skrócona instrukcja obsługi koronawirusa SARS-CoV-2.

el.Zorro el.Zorro Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

„Aby pokonać wroga, trzeba go wpierw dokładnie ...poznać”

       A bezdyskusyjnie wrogiem i to śmiertelnym, koronawirus SARS-CoV-2, powodujący chorobę o ponadprzeciętnej śmiertelności opisanej jako COViD-19, jest i basta!
Niestety, mamy najgorszy z możliwych scenariuszy, bo nad kazusem pandemii wywołanej przez tego bakcyla pochylają się osoby, delikatnie pisząc, mało świadome tego, o czym mówią!
A jest, jak jest, bo dziś mamy i to na całym świecie, patologiczną sytuację na niwie rzetelnego dziennikarstwa informacyjnego, w której instrukcji udzielają osoby mające wprawdzie tak zwany warsztat, ale nie posiadający rzetelnej wiedzy na temat tego, o czym tak w ogóle zabierają publicznie głos.
A taki stan rzeczy generuje patologiczną, dwubiegunową reakcję społeczeństwa, targanego skrajnymi postawami, albo panice, albo ostentacyjnego lekceważenia zagrożenia, bo mało kto im wierzy.
Najgorzej, jeśli jednostki popadać zaczną w schizofrenię, z jednej strony robiąc nadmierne zapasy i wypłacać z kont oszczędności, by po tym podczas biesiad podzielić się uwagami.
        Zatem zacznijmy od tego, od czego zacząć należało przy zorganizowanemu stawianiu czoła wrednemu wirusowi SARS-CoV-2, czyli od prezentacji głównego bohatera.
Rzeczony bakcyl należy do większej rodzinki koronawirusów, nazwanych tak z uwagi na wygląd pod mikroskopem.
Generalnie koronawirusy do tej pory nie były groźne, choć powodowały bardzo dokuczliwe nieżyty dróg oddechowych, ale kto by się tam wśród medyków przejmował jakimś katarem, czy zapaleniem oskrzeli?
Zainfekowanym ordynowano krople do nosa, a po poluzowaniu polityki lekowej, nawet nie trzeba było odwiedzać lekarzy, aby kupić sobie specyfik, pozwalający w miarę  komfortowo przetrwać infekcję, Lekarze pozostawili sobie DOPIERO tak zwane ostre przypadki, czyli te, w których bakcyl albo spowodował infekcję, albo w sposób znaczny upośledził proces oddychania.
A każdy, kto choć raz przebył wywołany koronawirusem katar, wie jak zabójczy potencjał ma ten szczep wirusów!
Ten katar charakteryzuje się tym, że wydzielina wręcz wylewa się choremu z nosa i jest bardzo oporna na działania większości, nawet silnych, specyfików farmakologicznych, które powodują ulgę na góra godzinę. W efekcie czego szybko dochodzi do stanu zapalnego tak podrażnianej  śluzówki.
I DO TEJ PORY NIKT SIĘ NIE ZASTANOWIŁ, CO BĘDZIE, KIEDY BAKCYL WEDRZE SIĘ GŁĘBIEJ!
Tak więc, dokładnie, TO ZANIECHANIE JEST PIERWOTNĄ PRZYCZYNĄ POWSTANIA OBECNEJ PANDEMII!

Gdyby prowadzono badania nad szczepionkami lub lekami przeciwko koronawirusom, pewnie dawno by skutecznie stłumiono w zarodku epidemię, ale pazerne na kasę lobby uznało, że nie będzie odpowiednio dużego zapotrzebowania, aby w ten produkt zainwestować, no bo kto wyda sporą kasę tylko w tym celu, aby nie dostać kataru, lub infekcji gardła?
A tymczasem jakiś koronawirus-awanturnik poszedł sobie dalej w nieznane, czyli do płuc i narobił tym śmiałym krokiem gatunkowi homo sapiens sapiens poważnego ambarasu, bo o ile z nosa, czy nawet oskrzeli, organizm stosunkowo łatwo potrafi pozbyć się generowanej infekcją wydzieliny, o tyle z zalegająca w płucach wydzieliną tak łatwo sobie poradzić nie jest w stanie!
Niestety, ZLEKCEWAŻONO epidemię SARS z 2002-2003 roku, MYLNIE przyjmując, że ta choroba pozostanie problem Chin i ewentualnie przeludnionej Azji.

       Niestety, w medialnych przekazach, nawet przez wydawałoby się kompetentnych urzędników lub dyplomowanych lekarzy
 nagminnie mylone są dwa podstawowe stany chorobowe:
-samą infekcję wirusem SARS-CoV-2,
-wywołaną przez wirus SARS-CoV-2 chorobę zwaną COVID-19,

Jak pokazują statystyki,
„tylko” około 30% potwierdzonych infekcji koronawirusem SARS-CoV-2 prowadzi do rozwoju choroby COVID-19,
którą cechuje śmiertelność na poziomie około 4%.

Przekładając ten stan wiedzy  na statystyki, z każdej grupy 1`000 zainfekowanych koronawirusem zachoruje  na COVID-19 około 300 osób, z których umrze około 40 osób,
nawet jeśli trafią na odpowiednio wyposażony OIOM
I TAK POZOSTANIE DO MOMENTU, AŻ NIE ZNAJDZIE SIĘ PANACEUM LUB SZCZEPIONKA!
Co ciekawe, większość znanych wirusów chorobotwórczych posiada o wiele wyższy niż CoV-2 wskaźnik zapadalności zainfekowanego organizmu w stan chorobowy, ale tylko nieliczne choroby posiadają tak wysoką śmiertelność co SARS.
        Trzeba też zdać sobie sprawę z tego, że tak naprawdę, jak same rozwiniecie nazwy wskazuje,
infekcje made in SARS są w praktyce lekoopornymi wobec stosowanych specyfików farmakologicznych!
Pewną skuteczność wykazują terapie oparte na ziołolecznictwie, ale ponieważ  WHO do ziołolecznictwa czuje programową odrazę, więc woli, aby zmarły nawet miliony, niż dopuścić uważanych za szamanów zielarzy do lukratywnego biznesu syntetycznych farmaceutyków.


CO ZATEM TRZEBA ROBIĆ, ABY NIE ZACHOROWAĆ na COVID-19?!

TO BANALNE, NALEŻNY UNIKAĆ MOŻLIWOŚCI ZAKAŻENIA  wirusem SARS-CoV-2!

Czyli w praktyce należy unikać przebywania w zatłoczonych miejscach, a jeśli nie ma alternatywy, należy taki okres skrócić do minimum, pilnując zachowania dystansu os otoczenia i pozostając w ruchu.

CZEGO NIE POWINNO SIĘ ROBIĆ?
 
Pozostawać w takich miejscach w jednym miejscu, na przykład oddając się konsumpcji lub czekając na środek transportu!

CO NAJSKUTECZNIEJ ZWALCZA KORONAWIRUSY, więc również CoV-2?

Promieniowanie UV, słabiej, światło niebieskie, a także gęste filtry ze srebrem lub węglem aktywowanym.


CZY CZĘSTE MYCIE ŚRODKAMI DEZYNFEKCYJNYMI UCHRONI przed zakażeniem?

NIE!!! (Czego przykładem niech będzie kazus pielęgniarki).
Mycie jedynie spłukuje wirusy, bo potrzebne do ich uśmiercenie stężenie środka jest również zabójcze dla stosującego je człowieka!

        Podjęte przez rząd Morawieckiego i siły podległe prezydentowi Dudzie działania,
na razie skutecznie chronią Polaków przed „wariantem włoskim”.
Co nie oznacza, że Polacy powinni utracić czujność!
Kluczem do sukcesu będzie szczelność zaordynowanej powszechnej kwarantanny, czyli odpowiedzialność indywidualna społeczeństwa.

Należy pamiętać, że wirusy nie repetują kalendarzy, więc po upływie administracyjnego rygoru, jeśli tylko przetrwają w odpowiedniej liczbie, uderzą ponownie, niestety ze zdwojoną skutecznością.
Cóż, rząd i prezydent mogą zadekretować Polakom kwarantannę, ale nie są w stanie żadnym dekretem ustanowić u Polaków zdolność do odpowiedzialnego zachowania się.
Może to jeszcze do niektórych nie dotarło, ale
WŁAŚNIE ZOSTALIŚMY NAJECHANI I TRZEBA PÓJŚĆ NA REALNĄ WOJNĘ!
To prawda, że na tej wojnie nikt do nikogo nie strzela, ale chorobotwórcze bakcyle mają równie zabójcze działania co pociski wystrzelone przez wroga, a co gorsza, mają one o wiele większą od pocisków zdolność pokonywania przeszkód lub osłon.
Niestety, na wojnie zawsze większość społeczeństwa ponosi straty, bogacą się tylko nieliczni.
Zatem zamiast drzeć japy i wyciągać łapska po rekompensaty za wywołane pandemia straty, niech po tej zadymie ocaleni Polacy podziękują Bogu albo Przeznaczeniu, że przetrwali w dobrej kondycji!

Oby ich było jak najwięcej.

Co do okazania było. Amen.
Zorro.

el.Zorro
O mnie el.Zorro

Wiem, że nic nie wiem, ale to więcej, niż wykładają na uniwersytetach.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo