Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer
37
BLOG

Czy Rosjanie chcą mieć bazy wojskowe w Europie wschodniej?

Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer Polityka Obserwuj notkę 2
Dublin. Prawie północ. Po pracowitym dniu nadchodzi pora by wreszcie się udać na spoczynek. Rutynowo dzwonie po taryfę. Zjawia się po dziesięciu minutach. Kierowca tym razem jest Rumunem. Fajnie - myślę sobie. Pierwszy raz jadę z człowiekiem z tego kraju. Przez chwilę wymieniamy grzecznościowe formułki. Gadka szmatka o pagodzie i takie tam. Po paru minutach Sorin, bo tak ma na imię ten dubliński cierpiaż, łapie się, że jestem Polakiem. I z miejsca dzieje się coś niesamowitego. Rozmowa schodzi na politykę.

„Wiesz?" - mówi - „Oglądałem ostatnio rumuńską telewizję. Czy Ty wiesz, co te ruskie bastards wymyśliły?" Trochę ze zmęczenia, trochę z przekory odpowiadam, że pewnie zażądali wyłączności na korzystanie z Morza Czarnego. „Nieee!" - odpowiada machając przy tym ręką - „To już próbowali robić jakiś czas temu. Basescu, wiesz, ten nasz prezydent, powiedział Putinowi żeby dał sobie spokój. Wyobraź sobie, że zażądali prawa do założenia w naszym kraju baz wojskowych, które będą miały za zadanie chronić cmentarze czerwonoarmistów." Przez chwilę mam wrażenie, że coś przeoczyłem. Dlaczego, do cholery o niczym nie wiem? Drapiąc się w głowę dopytuje się dalszych szczegółów. Mój rozmówca twierdzi, że nota dyplomatyczna o tej treści powędrowała do wszystkich państw gdzie znajdują się groby sowieckich żołnierzy. W tym również - uwaga - do Chin. Najwyraźniej Kremlowskaja Riebiata nadal praktykuje swoje gierki typu push and play. Naciśnijmy a później zobaczymy co się stanie. „Wiesz, ludzie u nas są wkurwieni, wiesz. Co za despekt..." Trudno się nie zgodzić.

Rozmawiamy dalej. Sorin opowiada mi parę interesujących rzeczy o Rumunii. O tym, że są narodem łacińskim i nigdy nic ich nie łączyło z Rosją. O tym, że jedną z ich głównych krain poza Transylwanią i Wołoszczyzną jest Mołdowa, podzielona obecnie pomiędzy Republikę Mołdawską a Rumunię. Podobno 75-80% ludności Mołdawskiej to Rumunii. Resztę stanowią Rosjanie, którzy ciągle wprowadzają zamęt. Wszystko przez Rosję i jej politykę wtrącania się do wszystkiego. Przez chwilę schodzimy na temat Polski. Dowiaduje się, że wszyscy już wiedzą o tym, że rosyjskie embargo dla Polski zostało zniesione. „Hmm...- myślę głośno- To dobrze, że wszyscy wiedzą. Mniej dobrze, że nie ma to nic wspólnego z prawdą. Nadal obowiązuje embargo na produkty z roślin i kurczaki." Sorin kiwa ze zrozumieniem głową.

Wracam do domu. Wszyscy smacznie śpią. Z niechęcią włączam komputer i przez chwilę szukam potwierdzenia słów taksówkarza. Niestety. Nie udaje mi się nic znaleźć. Może ten gość wszystko zmyślił? Tylko, po co? A może wy będziecie mieli więcej szczęścia? Padam życząc sobie i innym dobrej nocy...

Pozdrawiam

Polecam:

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka