ppaleczny ppaleczny
267
BLOG

Od Lutra do "Kleru"

ppaleczny ppaleczny Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Kościół Katolicki w Polsce zdaje sobie doskonale sprawę, że akcja propagandowa oskarżająca księży o pedofilie i inne zboczenia seksualne, jest kontynuacją walki z katolicyzmem, która zapoczątkował pięć wieków temu M. Luter, twórca protestantyzmu. Cała propaganda skierowana przeciwko księżom oparta jest – rzecz jasna ci, którzy nią kierują nie maja o tym zielonego pojęcia – na prostym spostrzeżeniu Lutra, że ciało zwycięży zawsze z duchem, że żądza seksualna zawsze pokona wiarę. Ci, którzy temu przeczą są hipokrytami, kłamcami i zboczeńcami – a więc wszyscy księża katoliccy są potencjalnymi przestępcami seksualnymi, ponieważ przysięgają żyć w celibacie.

Świętość w świetle dzisiejszej kultury jest przestępstwem, dlatego starcie cywilizacyjne między chrześcijaństwem a raczej katolicyzmem i współczesną kulturą ma tak dramatyczny przebieg i będzie w najbliższym czasie coraz bardziej się nasilało. Jak pamiętamy pierwsze starcie między katolicyzmem i filozofia neoliberalną nastąpiło w momencie uchwalania Konstytucji Unii Europejskiej, której założenia zostały sformułowane przez Kanta – ucznia M. Lutra. Niemiecki filozof w ‘’Krytyce czystego rozumu’’ dokonał oddzielenia wiary od wiedzy. Wiara jest dla niego czymś subiektywnym nie mającym nic wspólnego z racjonalnym poznaniem.

Wiara i rozum są wg. niego nie do pogodzenia. To przekonanie jest kamieniem węgielnym neoliberalnego światopoglądu, którego przedstawiciele – zgodnie z logiką kantowskiej filozofii – twierdzą, że wiara jest czymś osobistym niekomunikowalnym i dlatego odnosi się ona tylko do sfery prywatnej i nie powinna odgrywać żadnej roli w polityce i życiu społecznym. I dlatego – i tylko dlatego – twórcy Konstytucji UE wykreślili chrześcijaństwo z katalogu wartości tworzących Europę. Faktem podstawowym, który rozstrzygnie o wyniku tej kulturowej wojny, jest jednak coraz szersze przekonanie katolików, że ich wiara jest oparta na odruchu irracjonalnym.

Co zadziwia w dzisiejszej recepcji protestantyzmu to fakt, że wielkie rzesze katolików rozumieją ‘’wiarę’’ jako akt irracjonalny czyli rozumieją ją zgodnie z zasadami panującymi w teologii luterańskiej. Nastąpiło coś co można nazwać ‘’protestantyzacją katolicyzmu’’. Konkretnym wyrazem tego stanu rzeczy jest ruch ekumeniczny, którego celem jest zamazanie fundamentalnych różnic między katolicyzmem i protestantyzmem. Zauważmy, że pojawienie się ekumenizmu religijnego było warunkiem koniecznym powstania ‘’ekumenizmu politycznego’’, który ucieleśnia się w budowie Unii Europejskiej.

Uczeń Lutra, I. Kant w swojej ‘’Krytyce czystego rozumu’’ stwierdził stanowczo : ‘’Musiałem obalić wiedz by zrobić miejsce dla wiary’’. Wiara zgodnie z jego teorią poznania nie ma żadnego punktu stycznego z nauką. Jest przekonaniem subiektywnym, czyli jej założenia nie mogą wpływać na formułowanie reguł życia społecznego i politycznego. Współcześni politycy zachodni zostali uformowani właśnie w perspektywie kantowskiej filozofii i dlatego uważają oni, że coś takiego jak ‘’wartości chrześcijańskie’’ nie ma prawa funkcjonować w sferze społecznej. Jak widzimy funkcjonowanie liberalnej cywilizacji oparte jest na założeniu, że osobą religijną można być tylko we wnętrzu własnego sumienia.

Założenie to jest niepodważalne jeżeli...

cd. http://sila-lewicy.pl/spoleczenstwo/155-od-lutra-do-kleru



ppaleczny
O mnie ppaleczny

dziennikarz pracujący w USA i w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura