Tak przynajmniej pedzioł onegdaj Jasiek od Kapiców na zabawie w remizie.
Później wyciungł do Hameryki i słuch o niem zaginął - już chyba jakieś pińć roków bedzie...
Ponieważ pan Ksymenes, jedna z gwiazd Salonu, raczył pousuwać moje komentarze ze swojego bloga, nie pozostaje mi nic innego jak odtworzyć tę dyskusję tutaj ;->
@ Ksymenes
Dosyć.
Notka pozostanie przykładem standardowego, pustego pis-bełkotu - przynajmniej
dopóki Autor nie raczy podać dokładnych cytatów z Żakowskiego (i to wystarczająco obszernych - a nie wyrwanych z kontekstu pojedynczych słów), źródeł, linków.
---------------------------------------------------------------------------------------
@entefuhrer
Podał je zza grobu Andrzej Lepper, link jest zapodany. Ślepy czy co?
Jeśli jest Pan pijany, to przed następnym wejściem na mój blog radzę wytrzeźwieć. Jeśli Pańskie
zamroczenie nie jest wynikiem pijaństwa, to proszę omijać mój blog z daleka.
----------------------------------------------------------------------------------------------
> Podał je zza grobu Andrzej Lepper
Proszę mnie nie rozśmieszać, bo już mi się robią zajady ;->
Sejmowy bełkot Leppera nie przestaje być bełkotem, tylko dlatego, że delikwent w międzyczasie
zszedł z tego świata.
Ponownie proszę wskazać źródła (tzn. teksty Żakowskiego) - lub odszczekać (i proszę
bynajmniej nie w imieniu dziennikarza - tylko zwykłej przyzwoitości).
------------------------------------------------------------------------------------
@entefuhrer
Guzik mnie obchodzi, co Pan tam sobie chcesz. Skoroś Pan nie pijany, to wypad stąd!
-----------------------------------------------------------------------
@Ksymenes
A wiesz co pan mnie możesz? ;->
Jeśli nie wiesz, to może wyjaśnię: możesz - zasadniczo - dwie rzeczy:
a) nie zbanować - wtedy będę 'podbijał' tę kompromitującą dla autora notkę, by zapoznało się z
nią możliwie szerokie grono czytelników.
b) zbanować - wtedy zostaniesz bohaterem mojej notki (ze wszystkimi niezbędnymi cytatami)
Wybierz pan sobie ;-D
--------------------------------------------------------------------------------
@entefuhrer
Tak się składa, że nigdy nikogo nie zbanowałem, więc daruj Pan sobie trollowanie.
Pan to możesz się nawet modlić do Żakowskiego. Nic mi do tego. Lepper ujawnił wówczas słowa
Żakowskiego, a Żakowski nigdy ich nie zdementował. Dla mnie to wystarczający powód do dania
wiary Lepperowi.
Nb. jeśli jeszcze raz przejdzie Pan ze mną na "ty" w moim blogu, to dostanie Pan wirtualnego
kopa w dupę. Poniał?
--------------------------------------------------------------------
> Tak się składa, że nigdy nikogo nie zbanowałem
Ho, ho - może dadzą za to kiedyś medal?
> więc daruj Pan sobie trollowanie
Podejrzewam, że nasze definicje trollingu chyba nieco się różnią... ;->
> Podbijać to możesz Pan sobie na Onecie - tutaj nie ma takiej
> możliwości
Ależ jest - właśnie z niej korzystam ;->
> Pan to możesz się nawet modlić do Żakowskiego. Nic mi do tego
Podstawowe nieporozumienie: Żakowski mi ani brat, ani swat - ot, jeden z wielu dziennikarzy,
których czytuję (czasem się zgadzając, czasem nie).
Irytuje mnie natomiast głupota, bezczelność i hucpa [aluzju poniał?]
> Lepper ujawnił wówczas słowa Żakowskiego, a Żakowski nigdy ich
> nie zdementował
Jaki był Lepper wszyscy widzieli i wiedzieli; machał w Sejmie jakimś świstkiem i bredził - nie
dziwię się specjalnie Żakowskiemu, że wtedy olał sprawę.
Krytycznych artykułów było wówczas na jego temat mnóstwo; nie wierzę natomiast, by w
którymkolwiek była mowa o "gazowaniu", "dolach z wapnem" czy czymkolwiek podobnym.
> jeśli jeszcze raz przejdzie Pan ze mną na "ty" w moim blogu, to
> dostanie Pan wirtualnego kopa w dupę
Uderzyłeś się może ostatnio czymś ciężkim w głowę (niewirtualnie)?
----------------------------------------------
@entefuhrer
Ostrzegałem przed przejściem na "ty". Z tego powodu powinienem skasować komentarz, ale
ponieważ jest zabawny i nieźle Pana charakteryzuje - tym razem go pozostawię.
-------------------------------------------------------------------
@Ksymenes
Ponieważ Pan zgrzeszył niekonsekwencją to i ja sobie pozwolę; poświęcę Panu notkę mimo
braku bana ;->
-------------------------------------
@entefuhrer
Dzięki za darmową reklamę
Z ciekawości. Proszę mi wytłumaczyć mi wytłumaczyć, w jakim celu po raz kolejny
pisze Pan o banie wobec siebie, skoro nigdy nikogo nie zbanowałem i jestem z tego znany w S24?
-------------------------------------------------
> Dzięki za darmową reklamę.
Proszę bardzo.
> Z ciekawości. Proszę mi wytłumaczyć, w jakim celu po raz kolejny
> pisze Pan o banie wobec siebie, skoro nigdy nikogo nie zbanowałem i jestem z tego znany w
S24?
Gwoli zaspokojenia: nie wiem dokładnie z czego Pan tu jest znany, a z czego nie - nie należę
(jak chyba nietrudno się zorientować?) do stadka Pańskich cmokierów.
O "banie wobec siebie" wspomniałem - tak jak wcześniej napisałem - wyłącznie po to, by
wytłumaczyć się z pewnej niekonsekwencji (bo wypuszczenie własnej notki zapowiedziałem
wcześniej jako następstwo ew. bana)
Happy?...
----------------------------------------------
@entefuhrer
No to wiemy także, że jest Pan intelektualnym zerem. Poświęcił mi Pan notkę, ale mnie Pan u siebie zbanował.
Ot, cały entefuhrer, wychowanek Urbana i Żakowskiego oraz trzymany do chrztu przez Jaruzelskiego.
---------------------
@Ksymenes
Pański komentarz najlepiej ilustruje, dlaczego ma Pan bana u mnie, a ja u Pana - nie ;->
------------------
@entefuhrer
Czyli gówniarz entefuhrer stosuje gówniarskie metody.
Ponieważ nie mam zamiaru tolerować tego w swoim blogu, wszystkie komentarze entefuhrera zostają skasowane.
Jeśli to nie pomoże, z przyjemnością nauczę się banowania takich gówniarzy na stałe.
-------------------------
> wszystkie komentarze entefuhrera zostają skasowane
Zaraz będą znów do poczytania - zgadnij gdzie, koteczku?
> z przyjemnością nauczę się banowania
Możesz zacząć od zaraz ;->
PS Uwaga natury ogólnej, na przyszłość: jeśli poczujesz naglą potrzebę defekacji, rób to, uprzejmie proszę, na swoim własnym blogu.
A jeśli kiedykolwiek będziesz chciał pogadać grzecznie i merytorycznie, to napisz do mnie na priwa - może da się jeszcze coś z tym zrobić... ;->
--------------------------------------------------------
@entefuhrer
Won stąd! Jesteś zerem i na szczęście nigdy więcej tu nie zagościsz.
Powyższy dialog ośmielam się dedykować imć Ephorosowi ;)