epidemia epidemia
89
BLOG

Z miłości do Pospieszalskich -kolędy

epidemia epidemia Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Jak już Koteusz rozpoczął w salonie kolędowanie, znaczy przyszedl czas. Ja spiewam w domu "po bozemu", tak samo jak z Myszą-Drobnicowcem, Anarche, Frankiem, Intuicją, Hanką i jeszcze paroma osobami - na OB-CIACHOWYCH próbach.

Ale słuchamy w Wigilię,  w domu,  kolęd lekko szalonych i stukniętych - choć absolutnie fantastycznych  - w wykonaniu mnóstwa Pospieszalskich. Sluchałam całej tej zgrai kilka lat temu u dominikanów w Gdańsku i od tej pory zawsze w Wigilię wracam.

W tym roku będzie mi trudno chyba - są te wersje kolęd takie radosne... A pół Polski (przynajmniej) radosne wcale - z powodu Smoleńska - nie jest.

Ale  to, co znalazlam w tubkach, wrzucę, choc nie wiem czy ktos to zobaczy, bo administracja zwija mnie uparcie, ponieważ mnie nie rekomenduje (szczególy dla chetnych tu - lubczasopismo.salon24.pl/pomoc/post/255177,blokady-i-filtry  - link  przyslala mi P. Agata Luśtyk, zapytana, czy jestem zwinięta już do końća świata):

Tu: dzieci w dużej ilosci

 Tu przybieżeli...

Tu znow dzieci, lekko maltretowane przez Mateusza oraz Janka - jeszcze z plerezą:)) 

A tu kawałeczek "Pójdżmy..." - za to z klimatem

 

epidemia
O mnie epidemia

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości