John McAfee -dziwny człowiek, bo miał realne dokonania, za które go podziwiano, wygłaszał płomienne mowy i jednocześnie coraz bardziej przypominał mi barona Munchausena. I co ciekawe ostatnio Elon Musk zaczął się zachowywać podobnie. Co robi z ludźmi ten świat.
Ostatnio wysłuchałem (znowu) książkę: 'Pianola' -Kurta Vonneguta i tak mi się skojarzyło, że te poglądy McAfee'go (a może tylko hasła na pokaz), jakoś dziwnie przystają do starej 'Pianoli' (to był s-f, ale z czasów gdy komputery były lampowe, a dane do nich wprowadzano kartami perforowanymi), a mimo to są zadziwiająco aktualne:
Smutne jest to, że nadal skorumpowane rządy górują i po wielu latach nie mamy lepszego systemu.