kungalu kungalu
54
BLOG

Granie, kołysanie i potokowe pisanie

kungalu kungalu Rozmaitości Obserwuj notkę 0


Jak zwykle puszczam muzyczkę i opróżniam bufory z ostatnich wrażeń:




Właśnie obejrzałem odcinek Podróży Wojownika, z pakistańskiej serii (świetna). I w końcówce zdarzenie około-covidowe na lotnisku, kiedy ochrona ćwiczy podróżnika (https://youtu.be/HllZYku25Ko?t=1123). To człowiek wyjątkowo spokojny i wszystko bierze z uśmiechem.

Ja również zwykle przyjmuję spokojnie takie zdarzenia, ale nie odpuszczam z wyrażaniem swych frustracji po fakcie, na różne sposoby. Najczęściej wymyślam jakieś nowatorskie pomysły organizacyjne i dzielę się nimi, gdzie się da.

Co widzę tu i wielu innych przypadkach osób, to rosnącą manierę decydentów operacyjnych -na zaworach (epidemicznych i innych) przepływów ludzi; przejawiającą się w rosnącym braku szacunku do człowieka. Oczywiście, w podtekście jest korupcja, przekupstwo i ewentualne użycie odgórnych nacisków, jeśli są takie możliwości, ale zwykły człowiek ma tu przerąbane. To cecha społeczeństw kastowych i o wertykalnej organizacji społeczeństwa. Polska, to kultura tranzytowa, łącząca różne, często złe obyczaje.

Aż bierze taka złość, że dla dostatecznej satysfakcji podróżnika, należałoby wyjąć gana i strzelić takiemu decydentowi w łeb (właśnie śmignęła mi jakaś informacja, że to się wydarzyło w realu). Ale to nie wchodzi w rachubę, ze względu na długą broń strażników wokół. Chociaż samobójcy mają tu ścieżkę do chwały i dobrego uczynku dla ogółu społeczeństwa. Oczyszczenie z gadów chorego systemu, nie może być złe (bo sądy już nie funkcjonują).

Żyjemy w społeczeństwie upadającym i takie sytuacje i reakcje, dziś wydawałoby się nieproporcjonalne do sytuacji, będą narastały i zaostrzały się. Popatrzmy jak obyczajowo zbliżamy się do Ukrainy, Rosji, indyjskiej kastowości. 

Remedium byłoby w Polsce:

  • Rozbudowa możliwości odwoławczych obywateli, urzędnicy zamiast pracować; nad blokadami, mają pracować nad odwołaniami obywatelskimi;
  • Jeżeli odwołanie obywatelskie nie zostanie właściwie rozpatrzone w 30 dni, to wygrywa wersja skargi obywatela;
  • Ograniczenie liczby biurokracji, poprzez natychmiastowe wyrzucanie urzędników za wykroczenia;
  • Stopniowe likwidowanie przepisów, dających urzędnikom zbyt wiele władzy interpretacyjnej i możliwości łapówkarskich;
  • Za skutki politycznych kłamstw, każdemu poszkodowanemu należy się wysokie odszkodowanie, ze sztywnego funduszu płac urzędników i polityków.

Dziś tego nie osiągniemy, ale powinniśmy mieć w szufladach gotowe rozwiązania, na czas gdy ten chory system jebnie. Dziś spisujmy ich nadużycia i nazwiska decydentów.











kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości