kungalu kungalu
84
BLOG

Jak rozwiązać problem na Morzu Czarnym ?

kungalu kungalu Polityka Obserwuj notkę 3

image

A problem jest taki:

Rosja swoją bazą na Krymie (Sewastopol) szachuje Ukrainę i wszystkie inne kraje nad tym morzem.


Na moje oko sytuacja jest jasna:

Bez likwidacji tego problemu nie będzie miała Ukraina szans na rozwinięcie handlu morskiego. I w tym wszystkim Morze Azowskie wcale nie jest takie ważne, bo Moskwa zawsze będzie tam dominowała, dlatego minimalistycznie podchodząc do wymagań dla pokoju, to wybrzeże Morza Azowskiego można odpuścić.  Natomiast Sewastopola odpuścić nie wolno, tam musi być strefa zdemilitaryzowana.

Tereny anektowane, aby zachować pokój, musi ktoś/coś mocarny zająć -jako rozjemca i gwarantować tam pokój. Ale sam pokój, to mało trzeba jeszcze stworzyć warunki do rozwoju, czyli musi być strategiczny mechanizm zasilenia tego rozwoju. Kto zrobi coś takiego i utrzyma to np. na 100 lat dzierżawy ?

Twierdzę, że Ameryka tego nie zrobi, nie zrobią tego Niemcy, Francja, Anglia, Izrael - nie dadzą rady.

Ale mogą to zrobić Chiny ! 

Dociągną sobie szybką kolej via: Kazachstan, Rosja do terenów zaanektowanych i tam wybudują ogromne centrum logistyczne dla swych towarów, na Europę, Bliski Wschód, Południe Afryki. Na tym będą zarabiać i tam będzie rozwój. A Ukraina utrzyma Odessę i podobnie inne kraje będą miały gwarantowany wolny handel, wtedy to morze odżyje.

Czy to się wydarzy - pojęcia nie mam, ale uważam, że to ma sens, bo wszelkie inne rozwiązania będą się wiecznie jątrzyły wojnami



****************

Po czasie, muszę samokrytycznie powiedzieć, że nie uwzględniłem czynnika - bogactw naturalnych:


Myślę, że występuje tu 'efekt przekleństwa surowcowego', czyli zbyt wielu mocarzy walczy tu o surowce i robi to bezwzględnie, z determinacją.

Jeszcze jeden zły czynnik, to demografia - będzie tam deficyt ludzi. Może to złagodzić automatyzacja i cyfryzacja, ale nadal jest pytanie  - w jakim stopniu?  Może tu jeszcze pomóc "Niebiańska Jerozolima" i dopływ skośnookich.

Totalna kontrola społeczeństwa może wynikać z realnych potrzeb, ale wtedy co zrobią, by ludzie stamtąd nie uciekali?


W tym układzie mój scenariusz w tekście powyżej wymaga ponownego przemyślenia i nie widzę szybkiego rezultatu. Trzeba patrzeć i myśleć, wciąż korygując pomysły.














kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka