Okazuje się, że von der Leyen funkcjonowała poza prawem, wyrządzając wielką szkodę ludziom.
Za to należy jej się sroga kara, by nie pojawili się tacy następcy.
Gdyby takie szachrajstwo wyszło na jaw w Chianch, to przymocowaliby szachrajce takie deseczki do pleców, z wypisanymi winami; wyprowadzili na główny plac; tam by musiała się publicznie ukorzyć; a potem w ramach łaski strzeliliby jej w łeb. Tym sposobem Chiny stały się wielkie. A w Europie takie rzeczy zamiatają pod dywan i dlatego Europa musi upaść.
Inne tematy w dziale Polityka