Dziś Adam Michnik jak wynika z tekstu opublikowanego przed redakcję Salonu 24 krytykuje stanowisko SLD w sprawie uchwały dotyczącej upamietnienia zbrodni dokonanej na Grzegorzu Przemyku.
Pisze Michnik miedzy innymi do posła SLD Iwinskiego tak...
"Otóż, szanowny panie pośle, sąd nie wskazał również wielu innych rzeczy, ale sprzeciw pana i pańskich kolegów politycznych wskazuje, że chcecie zamazać pamięć o tamtej zbrodni. Tymczasem odpowiedzialność dyktatury za tamten mord i tamto fałszowanie prawdy jest oczywistością (...)"
I czegoż to się Pan Adam teraz dziwi ja nie za bardzo jestem w stanie zrozumieć...?Wszak to sam Pan Adam apelował swego czasu do wszystkich probujących rozliczyć peerelowskie zbrodnie , zeby odpieprzyli się od generała i zrobił naprawdę sporo , zeby to towarzystwo nie zostało nigdy rozliczone i korzystało do tej pory przy tym ze wszystkich przywilejow należnym uczciwie pracującym całe zycie Polakom. Czy nie byłoby w związku z tym rozsadniej ze strony byłego naczelnego wyborczej wziąć dziś część odpowiedzialnosci za ostatnią eseldowską hucpę na swoją bohaterską klatę ? Czy nie byłoby roztropniej zamiast kpić na temat kosmitów i krasnolodkow zadumać się w milczeniu , zafrasować a potem zwyczajnie przeprosic Polakow w imieniu tych wszystkich Iwinskich, Napieralskich i reszty tego badziewia ?O co ma Pan redaktor do nich pretensje? Kazał im sie redaktor odpieprzyć od generała to się probuja odpieprzyć chłopaki.Proszę zarowno im i nam pozostałym nie mącić w głowach.
Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka.Albo rybki Panie Adamie albo akwarium.
Inne tematy w dziale Polityka