A nawet dwa minusy dla Tuska za ostatnie posunięcia , o ktorych za chwilę a oba minusy długie jak pas startowy.Rzadko mi się zdarza pochwalić za coś prezesa Kaczynskiego ale jego decyzję o pozbyciu sie posła Kaczmarka z szeregów partii ( bo tak nalezy rozumieć rezygnację "agenta Tomka") ,oceniam jako chwalebną.Tego rodzaju osobniki krecące się wokoł PiS-u ,to było wysyłanie w świat komunikatu ,ze PiS jest kolejną partią utrzymującą w swoich szeregach zwykłych szmirusow , tandeciarzy i lawirantow. Do tego , ze w PiS jest mnostwo nawiedzonych osobnikow opinia publiczna zdążyła się już przyzwyczaić, do tego natomiast , ze kryje w swoich szeregach cwaniaczkow i krętaczy jak dotąd nie. Agent Tomek stanowił moim zdaniem wyrazisty i niechlubny wyjatek od tej reguły. Poseł Kaczmarek od samego początku swojej publicznej działalnosci robił na mnie jak najgorsze wrazenie i dobrze się stało ,ze władze partii zorientowały się wreszcie z kim mają do czynienia.Gorzej ,ze dojscie do tak odkrywczego wniosku zajęło im aż tyle czasu ale jak to mowią lepiej poźno niz wcale.A teraz chwilę odnośnie jaśnie nam panującego Pana Premiera, specjalisty od wizerunku , kastracji i innych specjalnych poruczeń , powodowanych lawiną medialnych doniesień.Pomysł obowiązkowego posiadania alkomatów w samochodach ,w reakcji na spowodowanie wypadku przez jakiegoś pijanego debila czy nawet dwoch lub trzech, jest tak absurdalny ,ze szkoda go nawet komentować.Jezeli nie stoi za nim interwencja jakiegoś lobby producentow alkomatów , to można ten pomysł wytlumaczyć tylko jednym - żenującym poziomem intelektualnym inicjatora tej mądrej inaczej idei. Nie wiem czy premier sam to wymyslił ,podejrzewam ,ze nie , ze powtarza tylko ślepo przekaz jakiegoś speca od pijaru , liczac na efekt podobny do tego ,jaki osiągnieto podczas zapowiedzi rzekomego kastrowania pedofili.Batiuszka Tusk się wkurzył na pijakow za kierownica , zatroskany o losy narodu uderzył piescią w stół i rozkazał wszystkim jak jeden mąż i żona dmuchać w alkomaty. Groteska w swojej najdoskonalszej formie.S.P. Sałwomir Mrożek , meastro gatunku ,lepiej by tego nie wymyślił.
Od 2015 roku Miliony niepijacych w ogole Polakow będa wozić w swoich autach alkomaty !!! Co tu wiecej pisać...
I druga sprawa ,nadająca się do tytułu "żenady togodnia" albo nawet miesiąca czy roku albo i wiecej , to ta nieszczęsna ustawa "o bestiah" (jej roboczą nazwę wymyślili chyba reporterzy super ekspressu).Przeleżała sobie ustawa trzy tygodnie w kancelarii premiera nie niepokojona i teraz całe panstwo ma poważny problem z kilkoma zwyrodnialcami , jak rozumiem dlatego ,ze ktoś w kancelarii odurzony chyba magią światecznej atmosfery, zignorował swoje obowiązki.Olał. Ręce opadają.To po jaką cholerę utrzymujemy całą te coraz liczniejsza bandę , skoro nawet podstawowych swoich obowiązkow nie są w stanie dopilnować?
Dwa minusy Panie Tusk jak pas startowy.I plus dla Kaczynskiego.
Inne tematy w dziale Polityka
