Nie było mnie kilka dni, odzwyczaiłam się, na przykład od tego, że Salon chodzi jak stary rzęch, co rusz coś się zacina.
A poza tym, jak zwykle.
Gronkowiec – jak zwykle – kazała wywalić znicze i kwiaty po kolejnej, jedenastej już „miesięcznicy”.
Kaczyński, jak zwykle, zionie nienawiścią i żądzą władzy.
Polacy jak zwykle zioną antysemityzmem.
Generał Błasik ciągle opieprza kapitana Protasiuka.
Samolot ciągle spada.
Oprócz tego jest jeszcze sprawa OFE. Ukradli, panie , ukradli – gdzie, co, komu?
Co Ci, głąbie, ukradli? Obligacje skarbu państwa, które zaraz zbankrutuje? Ukraaaadli......
Narodowe rekolekcje.
Zakwitły dwa przebiśniegi w ogrodzie, dzięki Bogu, choć to jest normalne.
Inne tematy w dziale Polityka