eska eska
1519
BLOG

Dzieci Soso górą

eska eska Polityka Obserwuj notkę 14

Cham chamem na wieki wieków amen, jak mawiała moja Babcia.

Dzieci Soso wygrały na całej linii i nie rozumiem, dlaczego ktoś się jeszcze  dziwi. Dzieci Soso dzielą się na europejskie i konserwatywne, ale te ostatnie to takie konserwatywne inaczej. Takie bardziej ostrożnie, he, he - jak mawia słynna podwawelska. Teraz dzieci Soso te z prawej straśnie sie oburzajo na werdykt studencki w/s niejakiej Olejnik Moniki. A co sie dziwita? Samiśta chcieli, to mata. Było mysleć wcześniej, zamiast kombinować, jak tu cohones ustrzec siedząć okrakiem na barykadzie.

I co? Cohones dziabli wzięli, a nagród i tak nie dostajecie, he, he - znowu cytat :)

A studentom dziennikarstwa należy pogratulowac dobrego gustu, tak trzymać chłopcy i dziewczynki! Przyszłość przed wami, jasna i europejska! Wyznaczacie nowe obszary dobrego smaku i kultury dziennikarskiej! Tfu, na psa urok...

 

PS.1. Uwielbiam takie oburzenie! A nie można było samemu jakiej szkoły dziennikarskiej założyć, standarty podnosić? A można było, tylko trzeba się było za bardzo narobić. A tu na chatę wypasioną trzeba i na brykę...No i żeby tak całkiem na "salonach" nie podpaść, bo to, wiecie, rozumiecie, standarty to jedno, a życie to drugie...

 

PS.2. "Jeżeli chodzi o ludność powojennej Polski, to w 1946 roku wynosiła 23,9 mln osób, co w porównaniu do 1938 roku oznaczało spadek o ponad 30%. Obie wielkości nie są jednak w pełni porównywalne ze względu na przesunięcie granic oraz migracje podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu. Oficjalny, ale niezbyt ścisły i zaniżony szacunek powojenny wykazywał, że w skutek bezpośrednich działań wojennych zginęło z rąk niemieckich 644 tys. osób, a w rezultacie terroru i eksterminacji hitlerowskiej zaś 5 384 tys. osób, czyli łącznie 6 028 tys. obywateli RP, w tym około 3 mln Żydów. Do liczby tej dodać należy około 1,5 mln żołnierzy i ludności cywilnej wymordowanej i wymarłej na skutek inwazji i okupacji ZSRR w latach 1939 – 1945. Zbliżałoby to ogólny szacunek do 7,5 mln ofiar. Precyzyjne ustalenie tej liczby jest dziś praktycznie niemożliwe ze względu na brak statystyk radzieckich, trudności oszacowania liczby Polaków przemieszczających się w różnych kierunkach, wymordowanych lub zmarłych w ZSRR, jak również trudności w ustaleniu losu obywateli RP narodowości innych niż polska i żydowska. Społeczeństwo polskie poniosło ponadto ogromne straty pośrednie związane ze spadkiem urodzeń, wzrostem zachorowań na choroby skracające przeciętne trwanie życia, a także zwiększenie liczby inwalidów. Straty biologiczne dotknęły znacznie bardziej ludność miejska niż wiejską. Wiązało się to z prawie całkowitym wymordowaniem ludności żydowskiej, która zamieszkiwała głównie miasta orazz eksterminacją inteligencji. Na skutek celowej polityki obu okupantów straty wśród tej ostatniej grupy przewyższyły przeciętny odsetek strat, sięgając wśród adwokatów 58%, lekarzy 38%, profesorów i pracowników wyższych uczelni 28%.II wojna światowa była prawdziwą katastrofą biologiczną dla społeczeństwa polskiego."

Jak widać, biologicznie tośmy się pozbierali, ale umysłowo.....że o charakterze i zwykłej przyzwoitości nie wspomnę.

 

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-lukasza-warzechy/19268-przyszlosc-dziennikarstwa-lukasz-warzecha-o-dziennikarskim-guscie-studentow-dziennikarstwa

http://historia.na6.pl/spoleczne_skutki_ii_wojny_swiatowej

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka