eska eska
2814
BLOG

Kompleksy gawiedzi?

eska eska Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 96

Tak się kiedyś mówiło – gawiedź. Wg słownika PWN to duża grupa natrętnych gapiów. Dla większości współczesnych (pożal się Boże) inteligentów słowo niezrozumiałe, podobnie jak wiele  innych słów, np jarosz, czyli wegetarianin po polsku.
Tak, tak, była ongiś polska kuchnia jarska, pyszne potrawy jarskie, bardzo smaczne i zróżnicowane. Wbrew pozorom zwykły Polak nie żywił się na co dzień schabowym z zasmażaną kapustą. Ten nieszczęsny kotlet to synonim dobrobytu a’la PRL, bywał podawany raz w tygodniu w co lepszych stołówkach zakładowych. Normalni ludzie nie mieli dostępu do dobrego schabu, takie luksusowe mięso szło na eksport albo do Sowietów, poza tym porządne kotlety robi się z karkówki.
Wracajmy do gawiedzi – jej charakterystyczną cechą jest bezmyślne gapiostwo, które oczywiści skutkuje potem najbardziej nieprawdopodobnymi plotkami i mitami. Niegdyś rozpowszechniano je metodą szeptanki, dziś mamy TV, internet, tzw. media społecznościowe itp., gawiedź wgapia się jak przysłowiowy wół w malowane wrota w miny i grymasy celebrytów politycznych czy medialnych, po czym komentuje wszystko z poziomu swych emocji wynikających z braku rozumienia rzeczywistości.  

Od dziesięcioleci wszyscy lamentują nad brakiem elit, ale to niczego nie zmienia, bo nie ma kto tych elit kształtować.

--------------------------------------------------------------

Przekazywany przez media i dzisiejsze pseudo-elity ogląd rzeczywistości można z grubsza podzielić na dwa schematy:

1. Narracja stworzona przez elity PRL, na żywca przeniesiona do III RP. Ongiś mentalność Passenta z jednej i Turowicza z drugiej strony. W PRL to był Przekrój, Szpilki, Kultura czy kabarecik Olgi Lipińskiej. Tak się składa, że ten typ przekazu, ze wszystkimi jego umownymi znaczeniami - to dzieło głównie polskich Żydów, zarówno komunistów jak i przechrztów, a dzisiejsi ludzie kultury nadal uważają to za szczyt dobrego smaku.

2. Narracja stworzona dla potomków lumpenproletariatu miast i wsi,  tutejszych, czyli hołoty zaangażowanej w budowę PRL. Dziś potomkowie dawnej hołoty/gołoty (też staropolskie)  w sporej części nawrócili się na patriotyzm, ale język i poziom rozumienia rzeczywistości pozostał ten sam. Kiedyś załatwiała temat Trybuna Ludu, różne Trybuny Robotnicze i oczywiście TVP, dzisiaj mamy Gazetę Warszawską i - TVP.  Trzeba uczciwie przyznać, że ostatnio media Sakiewicza też gonią ten poziom > prosty, jasny przekaz dla niekumatych, wytyczne łącznie ze sterowanymi nagonkami, świat czarno-biały, rozumienie na poziomie właśnie gawiedzi.

------------------------------------------------------------
Za nami coraz dalej nauczanie św. Jana Pawła II, które, mimo bardzo wysokiego poziomu intelektualnego, trafiało nawet do bardzo prostych ludzi. Cóż,  JPII był przedstawicielem polskiej elity przedwojennej, pokolenia, które już de facto wymarło. Dzisiaj obowiązuje przekaz wg zaleceń red. Lisa > publisia jest głupsza niż to można sobie wyobrazić, a liczy się kasa. Najlepsze skutki daje młócenie cepem.

Strony sporu politycznego, reprezentowane przez autorów opisanych wyżej narracji medialnych, zdają się zupełnie zapominać, że jednak rodacy w swej znakomitej większości nie wywodzą się z tradycji PZPR, czyli wojny Chamów z Żydami. Przeciętny Polak nie lubi awantur, natomiast całkiem dobrze widzi różnicę pomiędzy rzeczowym przekazem a nachalną propagandą. Może i nie ma najlepszego gustu, ale znakomicie sobie radzi w różnych trudnych sytuacjach. Inaczej mówiąc, nadal, na bazie dawnych tradycji, odróżnia dobro od zła, chociaż coraz trudniej mu zrozumieć szczegóły sporów. Dlatego po różnych stronach politycznego wyścigu trwa nieustające pranie mózgów, skierowane na wytworzenie nie-myślenia. Podobno, wg różnych badań, tak najłatwiej  jest utrzymać ludzi w ryzach. Cóż, pewnie Herbert przewraca się w grobie, a nam pozostaje tylko powtarzanie mantry:

..Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana
(Marek Tulliusz obracał się w grobie)
łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy
[...]  żadnej dystynkcji w rozumowaniu
składnia pozbawiona urody koniunktiwu

Tak więc estetyka może być pomocna w życiu                     
nie należy zaniedbywać nauki o pięknie
Zanim zgłosimy akces trzeba pilnie badać
kształt architektury rytm bębnów i piszczałek
kolory oficjalne nikczemny rytuał pogrzebów....



eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura