eska eska
2813
BLOG

Kilka prostych pytań w sprawach ustrojowych

eska eska Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 113

Wczoraj były dramatyczne informacje Piotra Bączka, szefa SKW, na temat szkodliwej działalności prezydenta i jego otoczenia, dzisiaj jakoś ślad po nich przepadł. Zniknęły z czołówek naszych (?) mediów, chyba ktoś się nieco przestraszył. Ale po kolei:

1. Kim jest Piotr Bączek?
Nie wiadomo nic poza tym, że jest zaufanym człowiekiem ministra Macierewicza. Na stronie SKW jest napisane tak:
Współtwórca SKW. Pierwszy dyrektor ZSiA SKW. W latach 2006-2008 członek Komisji Weryfikacyjnej ds. WSI. Odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Złotym Krzyżem Zasługi. Ekspert sejmowej komisji śledczej ds. "nacisków". Urzędnik Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy Prezydencie RP Lechu Kaczyńskim. Doradca Parlamentarnego Zespołu ds. Katastrofy Smoleńskiej.
Informacji o wykształceniu brak,  pracował ponoć zawodowo jako dziennikarz, ale gdzie – też niedokładnie wiadomo. Wiadomo tylko, że był radnym w gminie Grójec w momencie powołania na stanowisko szefa SKW.

2.  Ta nieszczęsna konstytucja:
Art. 134.
1. Prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
2. W czasie pokoju Prezydent Rzeczypospolitej sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej.

Co tu jest niejasne?
W czasie pokoju prezydent nadal jest zwierzchnikiem, tyle że do wykonywania obowiązków w jego imieniu ma ministra ON. Problem zaczyna się wtedy, kiedy minister jako podwładny premiera ma inne wytyczne niż jako pośredniczący w imieniu prezydenta. Tyle, że taka sytuacja oficjalnie nie zachodzi, nic nam nie wiadomo o sporze pomiędzy rządem/premierem a prezydentem co do kształtu i celów Sił Zbrojnych RP.

3. Wojsko to struktura hierarchiczna i w dużej mierze chroniona różnymi stopniami tajności. Sytuacja, w której sierżant pozostający w służbie publicznie skarży się mediom na swojego dowódcę, opisując szczegóły sporu – jest w ogóle w wojsku nie do pomyślenia. Może to robić dopiero po odejściu z wojska, a i wtedy z zachowaniem koniecznej tajemnicy. Tymczasem pan Bączek wynosi różne wewnętrzne sprawy na forum publiczne, dogryza prezydentowi politycznie – i nic.

W związku z powyższym nasuwa się kilka pytań:

1. Jakie jest stanowisko premiera/rządu w sprawie sporu o ostateczny kształt  najwyższego dowództwa WP, czyli czyje stanowisko w tej sprawie reprezentuje minister Macierewicz - swoje czy rządu?

2. Czy rząd przyjął/zatwierdził formalnie  jakikolwiek projekt reformy zarządzania wojskiem?

3. Dlaczego na czele SKW stoi cywil, którego przygotowanie zawodowe do pełnienia tej funkcji jest nieznane/utajnione?

4. Jaki prawem szef SKW krytykuje publicznie zwierzchnika sił zbrojnych RP?

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Wbrew licznym pieskom Sakiewicza, które tu zaraz przylecą, nie jest moją intencją obrona Andrzeja Dudy, a tylko zadanie prostych pytań, wynikających z porządku prawnego obowiązującego w Polsce. Minister ON nie jest niezależnym wodzem, a tylko wykonawcą poleceń rządu i prezydenta, tak stanowi konstytucja. Jego rola jest trudna, kiedy rząd i prezydent są w sporze, natomiast jeśli takowego sporu nie ma, ma wykonywać zarząd i przygotowywać projekty wg obowiązujących procedur – nie jest jego rolą decydowanie o ich ostatecznym kształcie, a co najwyżej mediacja pomiędzy rządem a prezydentem w razie sprzeczności. W przeciwnym wypadku mamy bunt wojska wobec zwierzchnika sił zbrojnych, a milczenie premiera w tej sprawie jest już zupełnie niezrozumiałe.

Guzik mnie obchodzi, kim jest i jakie zasługi ma ten czy inny pan lub pani – albo mamy władzę zgodną z konstytucją, albo mamy bardak. Albo rząd popiera projekty ministra i niech to wtedy pani premier oświadczy publicznie, albo nie panuje nad nim, to niech go wywali albo niech się sama poda do dymisji. Sytuacja, w której różne siły próbują podważyć konstytucyjny porządek państwa na rzecz niezgodnych z konstytucją hierarchii, tworzonych na bazie prawdziwych czy rzekomych zasług osobistych – jest chora. To jest zwyczajna anarchia!
Sytuacja, w której wszyscy z nabożeństwem czekają na to, co zadecyduje w końcu szef partii rządzącej, też jest chora – nie jesteśmy w PRL, gdzie wszystko było tylko fikcją, bo decydował  i tak I Sekretarz PZPR.

Dlatego zgodnie z konstytucyjnym porządkiem żądam, żeby pani premier wyjaśniła merytorycznie stanowisko rządu w sprawie sporów z prezydentem i zdyscyplinowała swoich ministrów. Jeśli natomiast marzy się tu komuś ustrój częściowo autorytarny, to proszę bardzo – niech się poważy na kolejny  zamach „majowy”, a nie rozwala państwo poprzez pełzający rozkład i blokadę formalnych struktur władzy.

PS. Ostatnie pytanie – kiedy strona https://inwentarz.ipn.gov.pl/ przestanie nadawać mi komunikat > Serwer inwentarz.ipn.gov.pl odrzucił połączenie?  Jest jakaś czarna lista niepokornych? O co chodzi?


https://www.salon24.pl/newsroom/824068,szef-skw-czy-ministrowie-andrzeja-dudy-stoja-we-wspolnym-froncie-z-po

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka